Wyjazd Do Hogwartu

1K 31 13
                                    

Peron 9 i 3/4.
Nareszcie zobaczę Hogwart, mój 2 dom przez następne 7 lat.
* * *
Wsiadłam z Albusem do pociągu, i zaczęliśmy szukać dla siebie przedziału.
- Słuchaj Al, nasi rodzice spotkali się właśnie teraz, więc może znajdziemy kogoś do kogo możemy się dosiąść?

- Czyli musimy teraz znaleźć sobie przyjaciół do końca życia?

- Możliwe.

Przeszliśmy do wagonu który był prawie pusty. Siedziała w nim tylko jedna ochydna larwa. Scorpius Malfoy.

-Zobacz Rosie może dosiądziemy się do niego?

-Albus przecież to syn Mal...

-Jestem dzieciakiem zdrajcy albo sami wiecie kogo, w zależności od preferencji

- Mnie to tam nie obchodzi. Aty Rosie co o tym myślisz?

- Albus przecież to Malfoy. Nasi rodzice się nie nawidzą. Idziemy.

- Ja zostaje.

-ALBUS!

-Zostaje. I nie zmienię zdania.

-Dobra rób co chcesz. Ja stąd idę.

Nie dość że Malfoy jest moim największym problemem to jeszcze odebrał mi kuzyna.
------------------
Dobra to tyle na dzisiaj. To moje pierwsze dzieło więc nie jest zbyt dopracowane. Jest duże podobieństwo do oryginału ale następne rozdziały będą bardziej dopracowane. ODRAZU MÓWIĘ NIE BĘDZIE ŻADNYCH SEKSÓW.

Nienawidzę mojego ojca| Scorose [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz