ROMEO Z PRZEDSZKOLA

32 3 1
                                    

Zaczynając od mojego pierwszego chłopaka, miałam go już w przedszkolu. Było to dość śmieszne, do dzisiaj twierdze, że był nienormalny. W wieku tych 4/5 lat byłam już w moim ukochanym przedszkolu. Kochałam to miejsce bo było dobre jedzenie i fajne zabawki i dzieci też były w porządku. Znalazł się tam również on- niesamowity podrywacz,zrobione miał setki kursów jak uwieść dziewczynę, samiec alfa który zdobyć chciał tą jedyną- niski, niebieskie oczy, czarne włosy. Dziwie się, że to pamiętam. W poniedziałek bajerował z Kaśką, we wtorek z Anką, w środę z Olką a w czwartek zaczął podbijać do mnie. Narysował dla mnie kwiatka, który wyglądał jak upośledzony kwadrat. Dając mi go, mówił że mnie kocha, po czym zaczął jeść klej truskawkowy?¿ Byliśmy wtedy już oficjalnie razem. Poszliśmy do sali, gdzie był telewizor i oglądaliśmy bajke, nagle założył nam na głowę koc i dał mi buziaka w usta. Niby romantycznie ale nie karwa w przedszkolu. Co zrobiłam ja?
Wstałam wysypałam na niego brokat, on zaczął sie drzeć a ja pobiegłam do łazienki i myłam buzię. Ależ byłam wtedy mądra. Ten związek trwał jeden dzień. Nigdy tego nie zapomnę, zresztą następnego dnia bajerował już z Madzią, niezły dzik z niego był.

Historie z Chłopakami Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz