Fake Love cz.2

398 11 1
                                    

Najszczesliwszy dlatego że tae zerwał z lisa, a najsmutniejszy dlatego że moja babcia która wychowywała mnie 18 lat umarła podczas gdy ja wesoło myślałam już jak powiedzieć mojej ukochanej babci o tym że tae i lisa nie są już razem. Ale najpierw dlaczego tae zerwał z lisa. No to było Tak, powiedziałam do taego hej na co on po prostu mnie zignorował i szedł dalej gdy nagle na końcu korytarza były drzwi do sali, były one otwarte i przez nie było widać jak lisa i jego najlepszy przyjaciel Mark jak robili...no wiecie co..stanął przy drzwiach na co ja pobiegłam do niego bo nie wiedziałam o co chodzi gdy zobaczyłam to co oni robili to wcale nie byłam zdziwiona...to samo doświadczył Bambam. Wtedy nagle usłyszałam głos Taehyunga który mówi
"Dobrze się bawicie?!" Widocznie można było u niego wyczuć zirytowany i wściekły głos i wtedy Tae  wtulil się we mnie i po chwili wybiegł do domu a skąd to wiem?? Bo mi powiedział xd. A jak z ....babcia no to .... gdy właśnie wracałam że szkoły ucieszona, zobaczyłam karetkę pod moim domem i już wiedziałam o kogo chodzi bo mieszkam tylko z babcia (mama nie dawno wprowadziła się do taty) podeszłam do karetki gdy zobaczyłam moja babcię poleciały mi łzy i zemdlalam ale mnie nikt nie zauważył ponieważ wtedy karetka już wyjeżdżała  do szpitala i było ją widać przez okienko ambulansu ja zemdlalam....Nagle usłyszałam płacz po mojej prawej stronie i powoli otworzyłam oczy, na początku zobaczyłam tylko czarna postać ale jak mój wzrok troszeczkę się poprawił zobaczyłam placzacego taego lecz nie zauważył że się obudziłam bo trzymał moja rękę i był w nią wtulony ja się rozejżałam i zobaczyłam że znajduje się w szpitalu i zapytałam się go
- Tae dlaczego płaczesz
Nagle on popatrzył  na mnie i nagle wstał i chciał mnie przytulić gdy nagle poslizgnal się o jakiś kabel i wylądował tak że jego usta znalazły się na moich, gdy on to zauwazyl szybko wstał i patrzył się na swoje buty rumieniąc się jak szalony ja z resztą wcale nie byłam lepsza nagle tae powiedział
-przepraszam dalej patrząc się na swoje buty
-nic się nie stało odpowiedziałam z lekkim bananem na twarzy (no jednak dalej jest moim kraszem)
- ok to ja może pójdę powiedzieć lekarzowi że się już obudziłaś
- Tak chyba tak będzie najlepiej
Nagle tae wyszedł
-OMG! JAKIE ON MA MIĘKKIE USTA! Powiedziałam krzyczacym szeptem bo nie chciałam żeby ktoś mnie usłyszał
TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
tae codziennie mnie odwiedzał i opowiadał jak jest na wakacjach (bo teraz był sierpien) i nagle wyjął z za siebie kwiaty
-ale tae z jakiej to okazji? Zapytałam zdziwiona
- gluptasko dzisiaj jest 6 sierpnia, czyli urodzinki mojej najlepszej przyjaciolki!!
-aaaa...no Tak!! Wtedy uświadomiłam sobie że dzisiaj są moje urodziny
- i dzisiaj to znaczy w tej chwili w końcu wychodzisz że mną że szpitala i zobaczysz jak jest pięknie
- O..super
Więc wyszliśmy i szliśmy spacerkiem po parku było dosyć wcześnie tak 8 może 9 rano
C/D/N
ITS A PRANK!! To jest ostatnia część na dzisiaj 😚😚 piszcie czy się wam Podoba!!
 

Mój najlepszy przyjacielOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz