Była ciemna i zimna noc. Szkielet w ciemnozielonym ubraniu szybkim krokiem sunął po leśnej ścieżce. W około było słychać tylko odgłosy sów, wycie wilków oraz szeleszczenie liści na chłodnym wietrze. Ścieżkę oświetlał tylko blask księżyca. Była pełnia.
Słysząc za sobą odgłos kroków szkielet przyśpieszył. Szedł szybko przed siebie nie oglądając się w tył. Nie mógł. Był ścigany. Każda sekunda była na wagę złota.
Jak da się złapać zginie. Liczył się z tym ryzykiem dlatego chciał jak najszybciej uciec.
Ktoś go wrobił. Przez to miał kłopoty u ojca ten napuścił na niego swoich zaufanych ludzi. Po co?
Po to by go złapać i zabić. Powoli i boleśnie. Żeby poniósł karę za swój czyn. Z tym że to nie on go dokonał.
To wszytko wina Raya.
Był on wnukiem Fell!Inka. Nienawidził Rurika całym sercem. Przez co? Powód jest prosty...
Zabrał mu Lotusa. Przyjaciela z dzieciństwa. Zabawkę i sam nie wie kim jeszcze Lotus dla niego był.
Dlatego chciał się pozbyć Rurika. Rywala.
Wystarczyło go tylko wrobić w morderstwo pewnej ważnej dla Inka osoby żeby Lotus mógł być jego. Dla Raya było pewne że ojciec Fell!Palette nie wytrzyma i posunie się do zabicia swojego syna.
Rurik powoli dobiegał do skraju lasu. W oddali widział już dom swojego najbliższego przyjaciela. Mimo wyczerpania spowodowanego ciągłym biegiem przyspieszył. Jego ratunek był już tak blisko. Wystarczy tylko dobiec do niewielkiego białego budynku. Wtedy jego przyjaciel na pewno pomoże to odkręcić.
Dzieliło go zaledwie parędziesiąt metrów. Już niedaleko.
Niestety nic nie może być idealne. Oni byli szybsi. Dogonili go.
Poczuł jak przyszpilają go do drzewa. Rozejrzał się za jakąkolwiek drogą ucieczki. Nie mógł się poddać. Nie teraz. Nie kiedy już był tak blisko celu.
A jednak...
Został uderzony w głowę zanim cokolwiek zrobił.
Osunął się na ziemię zamykając powoli oczy. Po zamknięciu ich nadal był w jakimś stopniu świadomy. Usłyszał oddalające się krzyki bólu należące do wrogów. Nie rozumiał co się dzieję.
Po chwili odpłynął.₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪
Mam nadzieję że to się jakkolwiek wam podobało ;u;"
Przepraszam za błędy i jeśli coś źle tam brzmi twt"
CZYTASZ
Durik- Rurik x Dante
Short Storyphaaa... co ja robię ze swoim życiem? xD Nienawidźcie mnie teraz ale kocham ten ship i tyle -//w//-