2

71 3 0
                                    

Upragniony autobus z lekkim spóźnieniem (2 godzinnym) zajechał przede mnie. Spytacie jakim małym opóźnieniem to dwie cholerne godziny! Wiem ,ale w tej rzeczywistości takie opóźnienie to norma. Dobrze ,że nie spóźnił się dłużej bo wampiry mogły by mnie złapać. Nagle wyrwałam się z letargu i spojrzałam na wydzierającego się kierowcę .
-Ile mam czekać ty idiotko, myślisz ,że nie mam ważniejszych spraw na głowie!!!- wydarł się zapewne zdegradowany wampir. Król miał chyba poważny problem z tym wampirem bo , nieczęsto jakiegoś wampira się tak poniża. Do stanowiska gdzie trzeba stałego obcowania z ludźmi czyli mną i resztą jak on na nas mówi pasożytami.
-Przepraszam już idę - powiedziałam pośpiesznie wbiegając do autobusu zwieszając przed wampirem głowę na znak szacunku jego panującej rasie.
On tylko prychnął poświęcając mi tylko przelotne gardzące spojrzenie. W autobusie stało mało osób, jedna pani trzymająca dziecko za rękę ,którą ciągle ciągnęło z znudzenia. Kobieta ta nerwów rozglądała się w poszukiwaniu zagrożenia ze
strony innych pasażerów stojących w kontach , bojących się o swoje życie. Dobrze każdy z nas wiedział ,że takie podróże w nocy nie są bezpieczne.

Wtedy nie miałam pojęcia jak nie bezpieczne.
...................................
JulMSJ
Proszę o wynagrodzenie mojej pracy ⭐️. Mam nadzieje ,że rozdział się spodobał.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 18, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Mroczny ŚwiatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz