10. Nieproszeni goście.

92 9 2
                                    

Początek lekcji polskiego.

Szymon (z 3 gimnazjum): *siedzi w naszej (niższej) klasie, choć tu nie powinien być*

Szymon: To jaki temat psze pani?

Pani: *zmieszana* Szymon, ty nie powinieneś być gdzie indziej?

Szymon: *wybiega z klasy* Dowidzenia!

Pani: *bla bla bla*

Dwie minuty później

Peja: *wchodzi do naszej klasy*

Peja: O kurwa, przepraszam - pomyliłem klasy.

Pani: *zażenowana*

Kolejne dwie minuty później.

Kacper: *wchodzi do klasy*

Pani: *lekko wkurwiona*

Kacper: O, przepraszam. Nie ta klasa.



Śmiech przez łzy | rozmówki z życia wzięteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz