PRAWDZIWA PRZYJACIÓŁKA

14 3 1
                                    

Nie wiedziałam co z sobą zrobić, po głowie chodziło mi tylko 1 pytanie

Dlaczego?

Pochodzilam troche po parku i wróciłam do domu padłam na łóżko..

7:00
Wstalam rano z nadzieja że dziś będzie dobrze niestety nie na długo.
Ubralam czarne leginsy i luźny sweter do tego super stary i poszoam do sgl.
To czego sie tam dowiedziałam to mn zamurowało..
Szłam przywitać sie z kamilą gdy usłyszałam to

K: To koniec Dawid miał racje to nie jest ta sama przyjaźń co kiedyś.
Nie poszemy nic mi nic mówisz to nie ma sensu.

W tym momencie do oczu napłyneły mi łzy nie wierdzialam co odp ,więc poprostu wyszłam i nie chcialam wrócić.. Zostałam sama nie mam juz nikogo nikt mi nie pomoże nikt nie wyslucha zostalam sama. Niestrty kami to była jedyna moja przyjaciółka reszta nie miała znaczenia...
Poszlam do parku siadlam za drzewem wyciągłam z piórnika metalowe malutki sprzęt i zaczęłam:

1 kreska : Za to że jestem naiwna

2 kreska: Za to że poprostu żyje

3 kreska: Za to że straciłam wszystko i wszystkich

I tak dojechalam do 10 kresek. Owinelam to bandażem i wrocilam do domu...

A tam zaczęło sie najgorsze nei wieddziaom jeszcze co mnie tam czeka, mówiąc szczerze zdziwiłam się..

You have a problems-Na skrajuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz