Dawno do was nie pisałam moje KARAkany. Chciałam was poinformować, iż całość tekstu została zaakceptowana przez wydawnictwo, gdyż ją ukończyłam, jednakże wprowadziłam tam więcej zmian niż przypuszczałam, mogę śmiało powiedzieć, że jest to inna historia niż ta, o której czytaliście dotychczas, więc nie raz może was w niej coś zaskoczyć. ( Zmieniłam tak z 80%). Jestem na etapie zapoznawania się z umową wysłaną przez wydawnictwo, dlatego wszelkie szczegóły dopiero przede mną, o których was poinformuje jeśli będę już wszystko wiedziała. I teraz mam do was BARDZO WAŻNE PYTANIE. Czy postać Jokera, w tym przypadku Jamesa to jest jakiekolwiek naruszenie praw autorskich co do postaci Jokera z DC tego klauna, który walczy z Batmanem? Nie chcę być targana potem po sądach i zmuszana do wypłacania ogromnych odszkodowań, dlatego chcę być pewna. Wydaje mi się, że nie, ponieważ jest to tylko kwestia pseudonimu, zaś sama postać to zupełnie inna osoba. Równie dobrze mogłam nazwać go Madonną, a James nie jest tą kobietą, więc nie byłoby to naruszenie prawa. Tak to sobie tłumaczę, jednakże stres mnie zżera i muszę być co do tego pewna. Bardzo dziękuje i proszę o cierpliwe czekanie!
CZYTASZ
Porwana przez Jokera - początek
RomanceInformacja dla nowych KARAkanów: Książka nie ma nic wspólnego z postaciami z DC. Książka została wydana 22 lipca 2019r. Caroline Williams na pierwszy rzut oka to zadziorna, pewna siebie osiemnastolatka, która nie boi się wyzwań i za mylącą twarzą an...