Jestem socjalistą. Równość powinna dotyczyć wszystkich mieszkańców. Dla czego jeden ma umierać z głodu, gdy drugi ma jedzenie? Dla czego jeden ma się wywyższać na drugiego?! Niech kobiety i mężczyźni mają równe prawa, nie ważne że różnią się psychologicznie i fizycznie. Niech każdy przyjeżdża do naszego kraju, w końcu każdy ma równe prawa. Duże firmy? Niech decyduje nimi rada, która podzieli je w chciwości. Wielki głód? Przynajmniej umierają z głodu razem, jest raźniej. Ciężko pracująca osoba? Miło, zarobi tyle samo co nic nie robiący koledzy. Tym, którym się coś nie podoba, kulka w łeb. Żebyście się nie zbuntowali, hipnotyzujemy was przez media. Nienawidzimy kapitalizmu, bo mimo że jest zły, to jest lepszy niż socjalizm.
Jestem kapitalistą. Każdy ma to na co zasłużył, ale ja mam najwięcej. Pamiętasz jak byłeś chory, i nie miałeś pieniędzy żeby się wyleczyć? Ja miałem. Dałem je twojej żonie, ale najpierw zdradzała cię, wielokrotnie ze mną. Twój synek nie koniecznie jest twój. Wejdę w każdą sferę twojego życia prywatnego, by wiedzieć czy mi ona odpowiada. Mam wszystko w garści, jesteś bezsilny. Wystarczy jedno moje słowo, a nowy rząd się zmieni. Wielki kryzys? Tak długo jak mnie nie dotyka, nie dotyczy mnie. Biedne dzieci w Azji? Kupmy im wędki, niech się nauczą łowić ryby na środku pustyni. Pracujesz całe życie na sylwetkę, a ja jestem otyły, i jestem atrakcyjniejszy, bo stać mnie na operacje plastyczne. Chciałbyś być prawnikiem? Taka szkoda że nie masz takich znajomości jak ja, chwytaj za miotłę pachołku. Pracuj na MNIE, za liche grosze, i pamiętaj, liczę się tylko JA i moja organizacja, do której należy tylko elita.
