Z każdą chwilą...

3. Chwilowy Rozejm

-Moje chłopacki. Gratuluję, wygraliście bitwę! Ale jest jeszcze jedno ale - Powiedział Józef Chłopicki.

-Jakie? - zapytał Aleksander.

-Po pierwsze. Mianuje pana Aleksandra na Podporucznika, a po drugie Rosjanie podpisali rozejm do lutego, a to znaczy że wrócą silniejsi. - Rzekł Chłopicki

-Dziękuje, ale co? - Zapytał już Podporucznik Aleksander.

-I od stycznia już nie będę naczelnikiem... Zostanie nim Michał Gedeon Radziwiłł. - Dodał Generał Chłopicki

Generał Chłopicki zasmucony tym faktem rozpłakał się publicznie i powiedział

-Jeżeli będzie źle pamiętajcie o mnie - Rzekł Chłopicki

-Dobrze - Powiedział nowy bohater w w naszej powieści o imieniu Edward

-Zacznijmy już przygotowania. - Powiedział Generał

-Do dwóch. Dzielimy się na drużyny - Rozkazał Chłopicki

Raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa i takim odgłosom nie było końca. 

Edward i Aleksander są w jednej drużynie. Co się stanie? Zapraszam do następnej części!!!