1

14 2 2
                                    

*Mateo*

*Rano*

Obudziłem się o 7 a do szkoły miałem na 8...odwaliłem codzienną rutyne a do mojego pokoju wszedł Janek

-Wkońcu księżniczka wstała -mówi szyderczo- Krasnoludek ma dIś pierwszy dzień w nowej szkole

-Jestem tylko rok od ciebie młodszy, jestem wyższy od ciebie 10 centymetrów- Zaśniałem się a on wyszedł

*time skip*

Wyszedłem z samochodu służbowego Taty...uczniowie się dziwnie patrzyli, moja kochana siostra wychodząc przytuliła tate

-Do zobaczenia później Tato -powiedziała i go przytuliła

-Do zobaczenia Córeczko...Mateo pilnuj siostry -popatrzył na mnie

-Dobrze...Narazie -zaczęłem iść przed sisbie i wpadłem na blądynke, w mundurku szkolnym. -Uwazaj jak Łazisz

-Mateo! -usłyczałem głos Janka, po chwili pomagał dziewczynie wstać z ziemi- cześć Olivia

-cześć Janek -Mój brat ją przytulił- to lepiej ty uważaj jak Chodzisz

-Olivia to mój brat Mateo. Mateo to moja przyjaciółka Olivia - Dziewczyna zmierzyła mnie wzrokiem od stóp do głów

-Jeżeli i w tej szkole chcesz być „Bad Boyem” to jesteś na dobrej drodze Idioto -powiedziała, zażuciła włosami i poszła  do szkoły a mój brat za nią

-"Skąd wie kim Jestem? Czemu czuje że muszę ją bronic za wszelką cene? Spytam się jej puźniej kim jest..."- poszedłem do szkoły

*Time skip*

Znowu spotkałem tą całą Olivie, brała rzeczy z szafki, podszedłem ją od tyłu, połpżyłem ręke przy jej głowie na co się gwałtownie odwróciła

-Kim jesteś? -spytałem patrząc w jej oczy

-Jestem Olivia, masz zanik pamięci? Wpadłeś na mnie rano- była ździwiona moim pytaniem

-Jesteś Alfą, betą czy omegą? -dalej patrzyłem w jej zielone oczy

-Czy to ci potrzebne do życia? -odpowiedziała pytaniem na pytanie

-Tak -była pszestraszona a ja wkurwiony

-J-Jestem Omegą -szepneła piskliwym głosikiem

-"Czy ona jest mi przeznaczona? Czuje że muszę ją chronić, chronić przed złem tego świata..."

-A ty kim jesteś? -nadal była przestraszona

-Alfą skarbie, alfą -na słowo „Skarbie” skrzywila się lekko

-Nie nazywaj mnie tak -Stała naprzeciw mnie ze stolickim spokojem- może i jestem Omegą ale nie pozwole żebyś mnie podrywał na tandetne teksty, ani żebyś wogule mnie podrywał -mordowała mnie wzrokiem

-i tu się ździwisz kochanie- szypko i delikatnie ją pocalowałem w jej malinowe usta, na co zasadziła mi kopa w klejnoty

-Masz mnie tak nie nazywać! Dupek!-krzykneła i obok mnie ojawił się mój brat

-Olivia co się stało? -podszedł do niej i ją przytulił

-Ogarnij swojego brata...uważa że jak jest Alfą a ja Omegą może robić ze mną co mu się żywnie podoba -wtuliła się mocno w mojego brata

-pogadam z nim...obiecuje Vi -pocałował ją w czubek głowy...

Koniec 1 rozdziału
Z seriZapomij”
Rozdziały nie sprawdzane
Pod względem gramatycznym
I ortograficznym

ZapomnijOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz