Czym ty do cholerci jesteś?! |Eleven x reader[Odwieszone]

Wstęp?

-KIM TY DO CHOLERCI JESTEŚ!?-Wrzesnełam.
-ZA KOGO SIE UWARZASZ ŻE MOŻESZ NA MNIE WPA-...
Zacznijmy od pooooczątku...

ide właśnie swoją drogą do domu po...yyyy wiecie o (łamanie 4 ściany prosze tak nie robić) szkoła i tentegesy. Asz nagle wpadam na kogoś co ZA UGHHHHH >:'V.
A teraz powrót do teraz.
-PRZEPRASZAM!!!!nic ci sie nie stało?-chłopak podał mi ręke bym mogła wstać.Musiałam sie zarumienić JASNA CHOLERA ON TO ZAUWAŻYŁ
-nie to moja winaa..Hehee..-powiedziałam.
-nie kłam prosze.nie umiesz kłamać..A tak wogóle jestem El-Mateusz- HMMM CO ON CHCIAŁ POWIEDZIEĆ nwm niewazne nevermindd ale podrocze sie z nimm -Cześć el mateusz  jestem [T.I]-Zaczełam sie śmiać
-Ej to nie jest śmieszne!to że ludzie mówią mi Dundun albo eleven i sie przyzwyczaiłem TO NIE ZNACZY ŻE MO-o huj-Zaraz coś mi to mówi.
------------------------------------------------------------- Yyy jak sie podoba narazie?? Oke to [T.I] To jest twoje imie a ksywka tawa bendzi soriel okaże sie...DOBRA NIE SPOJLERUJE hihi qwq
Byee~