2# Drzwii

299 18 1
                                    

-Jaki somsiad kyle..?-(W tym opowiadanu też bedzies nie znac somsiaduw bo...Tak) NO JA PRZEPRASZAM BARDZO ALE JA NIE ZNAM SOMSIADUF!
-Ne znas pana kayla?-No nie...NIE ZNAM
-Nie znam.- i po tych słowach wbijam z buta do siebie i rozyebuje drzwi...
-SORIEL KURWAA! CO TY ROBISZ?! JA CI TYCH DRZWI NIE BEDE NAPRAWJAĆ!!- XD ALE TO PIKNAAA REAKCJA >X"D
-Ale naprawiasz mi te drzwi.-no to tera to je smutny i trza go pocieszyć
-Ale ci pomogee~- Zarumienił sie...UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUIIUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
-No dobra naprawie ale jutroo-Pokazałam wam (ŁAMANIE 4 ŚCIANY INTENSIVES) jak namawja sie ludzi na naprawjanie drzwjuf (MOJA KOL >:^)
-Dobra pa dundun!- Po tych słowach wbijłam do domu i zamknełam ledwo żyijonce drzwi

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-

Eeee dobra to tu bi cuntinueee! bikus i am leń!

Czym ty do cholerci jesteś?! |Eleven x reader[Odwieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz