Jestem w szpitalu bo na lekcji WF-u koleżanka rzuciła do mnie piłkę, bo ćwiczyliśmy koszykówkę, i co? I po drugiej stronie boiska 4 klasisci mieli WF i gościu CIĄGLE gwizdał no to ja se myślę: hmmmmm to chyba nasza pani
I przestaje ćwiczyć no i kol rzuca do mnie piłkę, a jak jak to ja, niemota, w akcie samoobrony i odruchu wystawiam ręce przed siebie, i piłka coś mi z palcem zrobiła, (nie, niestety nie tym środkowym ale obok) chyba wybiła czy coś, i jako iż kochana pielęgniarka wyszła już ze szkoły, to pani Barańska założyła mi opatrunek który trzy godziny lekcyjne później spadł, oblała mnie dużą ilością maści na opuchliznę i dała ten bandaż :) w domu palec posiniał, i spuchł, no to jestem w szpitalu i czekam co mi zrobią :)
SZPITAL TO ZUO SADYŚCI I MORDERCY BĘDĘ SIĘ DRZEĆ JAKBY MI SKÓRĘ DARLI!!! DEMOKRACJAAAAA XD
![](https://img.wattpad.com/cover/159370967-288-k847548.jpg)
CZYTASZ
gadu gadu :D czyli trochę mojego gadania o życiu xd
Nonfiksi^ | | Tytuł wyjaśnia wszystko | Będę pisać o klasie, kolonii, tym co się dzieje w moim życiu. Zapraszam do poznania mojego kolorowego jak tęcza którą żygaj...