Kiedy Marcel siedział na kanapie usłyszał dźwięk telefonu
-Halo?
-Dzień dobry -usłyszał piękny głos kobiety
-W czym mogę służyć?
-Ja do klubu "Seks u Pana zboczusia"
-Ooo,a kiedy pani przyjdzie?
-Za pół godziny
-To do zobaczenia -powiedział i się rozłączył.Kobieta przyszła punktualnie.Marcel siedział przy stole,a dziewczyna na nic nie zważając usiadła mu na kolana i namiętnie pocałowała w usta,a potem zaczęła macać jego penisa.
Wtedy Marcel się zarumienił i wstał,zaprowadził ją do jakiegoś pokoju.Było tam tylko łóżko (W pościel z napisami SEKSBOMBY).
-Mam na imię Karolina
-Ja Marcel
Przedstawili się,a Karolina widząc minę chłopaka specjalne wolno się rozbierała.Marcel nic nie powiedział tylko sam się zaczął rozbierać gdy stał już tylko w bokserkach,a ona w bieliźnie rzucił ją na łóżko.Zaczął ją całować potem zszedł niżej zdjął jej stanik i zaczął delikatnie macać jej cycki potem zdjął jej majtki (jego bokserki już dawno leżały w koncie).Rozszerzył jej nogi i zaczął swojego penisa wkładać do jej krocza.Karolina pojawiała z bólu,ale widać było,że jej się podoba
-Przestań-powiedziała,wyszła i dodała-Nie ruszaj się
Przyniosła kajdanki jedną stronę przypięła do jego ręki,a drugą do łóżka
-Teraz moja kolej na zabawę
Powiedziała i rozszerzyła mu nogi.Zaczęła lizać jego penisa potem powoli wykladala go do buzi aż miała całego w ustach.Potem stała i ssała,aż w końcu przestała i go odpięła.Wtedy Marcel zaczął znów ją ruchać wkładał i wyjmował,wkładał i wyjmował.Wyszło na to,że do 24:00 robili seks.Wydaje mi się że nikt tego nie zapomni.Mam nadzieję że się wam podoba.Rozdziały będą prawie codziennie,ale nie zawsze bo ja też mam swoje życie. xxx
CZYTASZ
Burdel w Willi
RomanceBył sobie Marcel biznesmen miał on swoje wymagania od dziewczyn i dlatego stworzył taki klub.