Była se babka,
Co chciała zabić swego dziadka.
A że on bogaty,
To nie poszła by na straty.Zakopała go w piwnicy,
I chodziła po okolicy.
Ludzie się zebrali,
I księdza wołali.Byli zburzeni że Janusz zaginął,
A Grażyna chodzi z penicyliną .
Było im szkoda Janusza,
Bo wiedzieli jaka czeka na niego katusza.Ludzie znaleźli Janusza w piwnicy,
Poszli do Sebiksa szukać Grażyny.
U sebiksa jej nie było,
Więc chodzili po wsi jak Pendolino.Grażyna się schowała,
bo nie chciała być skazana ,
Lecz Jessica ją wydała
i na stosie pochowała.Tydzień później ludzie się bawili i zażegnali rządów głupiej Grażyny.
Janusz cały czas siedział w piwnicy, szukał sandałów i dobrej Soplicy.
*Wiersze są objęte prawami autorskimi.
CZYTASZ
twórczość własna na wierszykach
HumorTo będą moje własne wierszyki, które mam nadzieję że was trochę rozśmieszą. Będą różne, ale jak wam się spodobają to mam nadzieję że wy będzie mi pisać o czym one mają być.