aa

2.2K 178 48
                                    

Yoongi wracał lekko chwiejnym krokiem do domu. W jego głowie wirowało, obraz się rozmazywał, ale na twarzy nadal był uśmiech, mimo zamykających się już oczu.

Był zdecydowanie najebany i zjarany.

Podchodząc, zachwiał się i szarpnął za klamkę, chcąc otworzyć drzwi, które o dziwo, były otwarte.
Wchodząc do domu potknął się o próg, przez co musiał złapać się szafki, która wydała głośny dźwięk. Yoongi przyłożył palec wskazujący do ust i wydał z siebie ciche; „ciii" w stronę szafki. Chociaż trochę starał się być cicho, by nie obudzić rodziców i swojego brata, którego od niedawna miał.

Yoongi poszedł w stronę schodów, starając się iść w miarę równo, a jego priorytetem było dotarcie do swojego pokoju bez żadnego szwanku. Dopisze to potem do CV.

Zdziwił go fakt, że w pokoju Jimina świeci się światło, bo przecież młodszy spał już o pierwszej, by wyspać się jako tako, a była piąta nad ranem.

Niewiele myśląc wszedł do pokoju chłopaka, który spał uroczo na całym łóżku, a w jego ręce znajdował się telefon. Jimin nie był nawet przykryty, a jego umięśniony brzuch był odkryty, bo jego koszulka podniosła się do góry. Musiało być mu zimno, skoro miał tylko koszulkę i krótkie spodenki.

Yoongi podszedł do leżącego chłopaka, by przykryć go kołdrą. Gdy to zrobił, ukucnął przy blondynie i wyjął mu telefon z dłoni, aby następnie położyć je na komodzie obok łóżka, a on sam oparł się na chwilkę głową o materac, obok ud młodszego, na których potem położył swoje dłonie.

Po chwili zasnął jak dziecko, trzymając uda śpiącego Jimina.

'''

Jimin powoli otworzył swoje zaspane oczy, które zaraz przetarł piąstkami.

Próbował poruszyć się na łóżku, ale coś mu to uniemożliwiało. Przewrócił oczami, gdy zobaczył kto trzyma jego uda.

— Weź te łapy, siusiaku. — Jimin ziewnął, przez to, to co mówił zabrzmiało trochę niewyraźnie.

Yoongi mruknął tylko i przyciągnął nogi Jimina bliżej siebie, a potem ułożył na nich swoją głowę.

— Fuj, ślinisz się na moje uda. Moje idealne, gładkie, piękne uda, których nie masz prawa dotykać, a tym bardziej brudzić je jakimiś wydzielinami. — Blondyn oburzył się lekko, poruszając swoimi nogami w taki sposób, by zrzucić z nich czarnowłosego. — Ty upośledzony siusiaku! Masz mnie słuchać. — Jęknął zdenerwowany, gdy zrozumiał, że jego brata to nie obchodzi, bo spał jak dziecko.

Jimin szarpał mocno nogą, a wtedy Yoongi ugryzł go w nią. Jimin pisnął, przeklinając w myślach swojego brata.

— Ty pojebany siu....

— Siusiaku, tak wiem, nie śpię Jimin. — Zachrypnięty głos starszego sprawił, że przez kręgosłup Jimina przeszedł dreszcz, bo wyobraził sobie jak wtedy jego głos będzie brzmiał, gdy odetnie mu kutasa za ugryzienie jego pięknych nóg. — Słuchaj, niejedna osoba zazdrości ci tego, że jestem twoim przyrodnim bratem, a co dopiero tego, że moje usta były na twoich udach, które nawiasem mówiąc, są zajebiste, braciszku. Są też super poduszką. — Yoongi zaśmiał się lekko, gdy ścisnął jedno z ud Jimina, któremu drgała powieka.

Wdech wydech Jimin, pamiętaj co mówił terapeuta o tym debilu.

— Niedługo będą mieli twojego kutasa, którego ci odetnę, wtedy będą mogli go użyć za dildosa, a ty wtedy będziesz mówił, że jesteś tak dobry, nawet chcą ci za to płacić, że nie męczysz się w ogóle i umiesz wytrzymać bez wytrysku dłużej niż dwie minuty, braciszku. — Blondyn mówił to ze stoickim spokojem, co brzmiało cholernie śmiesznie, ale też przerażająco. – No cóż, idę się wysiusiać. — Zszedł z łóżka i puścił buziaka czarnowłosemu, którego usta były szeroko otwarte, a oczy co chwile mrugały.

— Nawet za przykrycie go kołdrą nie podziękował, głupi sius...znaczy głupek. — Mruknął wstając na równe nogi, a gdy to zrobił dopiero wtedy poczuł, jakie skutki miał sen w połowie na siedząco.

Ruszył w stronę swojego pokoju, gdzie rzucił się na swoje ukochane łóżko, które było cholernie miękkie i duże.

Miłość.

Sięgnął po swój telefon i uśmiechnął się lekko, gdy odczytał wiadomość.

jiminie;

dziekuje, hyung.

me;

nie ma sprawy, jimin
naprawdę masz wygodne uda

Co za szalony dzieciak.

step brother»yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz