Zdjęcie

2 0 0
                                    

Wystarczyło tylko te jedno zdjęcie, które rozwaliło mnie psychicznie.

Wysłał mi zdjęcie jak się pociął, ponieważ miał gorsze dni. Nie wiedziałam co mam zrobić on jeszcze mi pisał, że lepiej by było dla wszystkich jakby umarł, próbowałam go przekonać, że ma dla kogo żyć na przykład dla rodziców znajomych rodziców i dla mnie... a on odpisał, że jak dla mnie to przestanie się ciąć. Ale nie dotrzymał tej obietnicy. Miesiąc później znów zaczął się ciąć ale mu wybaczyłam. Dalej mieliśmy wspaniały kontakt. Jakoś w ostatnich dniach listopada nie był aktywny przez tydzień w ogóle nie reagował na moje wiadomości gdy w końcu zalogował się na Messengera to napisałam do niego ale on nie odpisywał tylko wysyłał te zasrane serduszko albo nic nie wysyłał. Napisałam do niego 30.11. i odpisał o dziwo. Zdziwiłam się pisałam z nim czułam, że znów będziemy pisać tak jak kiedyś. Ale nie, kiedyś jak wysyłaliśmy sobie zdjęcia to kłóciliśmy się czy te zdjęcie jest ładne czy brzydkie a teraz? Teraz to tylko pisze fajne albo słodkie i koniec rozmowy. Mam dość już tego!

"Motylek"Where stories live. Discover now