41

2K 85 15
                                    

Rano obudzily mnie pocalunki skladane Na mojej twarzy. Otworzylam oczy i zobaczylam Kola ktory mnie pocalowal. Bylam zdziwiona ale oddalam pocalunek

-Dzien dobry-zasmialam sie-ktora godzina?

-Po ósmej-odpowiedzial.

-Trzeba wstawac-powiedzialam i wstalam, a wtedy uslyszlalam dzwiek dzwoniacego telefonu.

-Halo?

-Hej Rose-powiedzial a Kol prychnal.

-Cicho -krzyknelam szeptem

-Ktos jest z toba?

-Kol

-Aha...mniejsza. Dziś u mnie jest zebranie w sprawie tych rzeczy ktore dzieją sie w Beacon.

-Okej, ja i Kol przyjedziemy

-Powaznie musi byc tez on?

-Tak.

-No dobra to do potem

-Do potem-powiedzialam i rozlaczylam sie

Kiedy sie odworcilam Kol stal przy walizce juz ubrany.

-Jedziemy do Scotta

-Wiem,slyszalem. -wzruszyl ramionami-on mnie nie lubi- popatrzyl na mnie smutno

-A ty to jego juz tak?-unioslam brew

-Nie, ale mnie lubią wszyscy! Co z nim nie tak?!

She's return | TEEN WOLF   {ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz