Gwar w burgerowni był wbrew pozorom mniejszy niż zazwyczaj w godzinach szczytu, co było niewiarygodne dla trójki młodych ninja, jednak syn siódmego zdawał się tym nie przejmować, tylko zajął pierwszy lepszy wolny stolik, przy oknie. Znowu się zamyślił, była dopiero dwunasta, a oni jako jedyni mieli odwołaną misję. Skąd ta pewność? Spotkali drużynę dziesiątą i piątą, które wykonywały swoje zadania. Młoda Uchiha spojrzała zmartwiona na przyjaciela. Poprawiła okulary pokazując blondynowi opuszczoną głowę chłopaka.
- Ne, Mitsuki wysztko w dobrze? - zapytał.
Złotooki po kilku minutach zamyślenia podniósł głowę uśmiechając się lekko w stronę niebieskookiego.
- hm - kiwnął głową - wszystko w porządku, Boruto.
- Wydajesz się nie obecny od rana - odparła ciemnooka.
Chłopak jedynie kiwnął głową dając znak, że rozumie i spojrzał przed siebie napotykając spojrzenie Konohamaru. Młody joonin podszedł do swoich podopiecznych. Informacja jaką przekazał drużynie siódmej bardzo ucieszyła młodego Uzumakiego. Misja przydzielona przez samego Hokage była czymś wyjątkowym dla zwykłego gennina. Wyszli kierując się do budynku administracji, z każdą mijaną chwilą zdawał się bardziej powolny, bardziej nieobecny i rozkojarzony. Nie zauważył nawet kiedy dotarli pod budowle, mijając ludzi, nie zauważył mijającej go granatowowłosej patrzacej na niego z lekką irytacją, nawet wysoki brunet idący w przeciwnym kierunku posłał mu wymowne spojrzenie. Jednak młody shinobi nie widział ich wszystkich przez obrazy pustki w swojej głowie. Nie wiele brakowało, aby znowu stracił równowagę, odwrócił się napotykając tą samą twarz co z samego rana, jednak po chwili dało się usłyszeć upadek czegoś twardego. Schylił się podnosząc z ziemi niewielką beżową książkę, sam nie wiedział czemu spojrzał na tytuł "そのまま", podniósł na nią wzrok oddając lekturę, brunetka przyjęła swoją własność, kiwając delikatnie głową.
— Dziękuję szanownemu shinobi — głos jakim mówiła był cichy i spokojny, niepewny.
Ruszyła w swoją stronę. Złotooki dogonił swoich przyjaciół wchodzących do gabinetu Siódmego Hokage.