Kocham Todorokiego

573 19 213
                                    

Jestem Etsuyo Kirishima. Mam 17 lat. Moim quirk jest zmiana stanu rzeczy, której dotchnę jak i samej siebie. Na przykład wazon mogę zamienić w ciecz, a siebie w gaz. Niestety mam ograniczenia w używaniu mocy. Na początku mogłam tylko kawałek siebie zamienić, albo małą rzecz. Nauki w UA polepszyły panowanie i teraz mogę całą siebie przemienić i przedmioty wielkościowo podobne do mnie. Kiedy zminię siebie nie mogę oddychać. Trenowałam by wydłużyć czas, ale i tak krótko mogę być przemieniona. Niezbyt widowiskowe quirk, ale zawsze coś. Włosy mam czarne z licznymi czerwonymi pasemkami. Wzrostem nie grzesze. Mam jedyne 155 cm. Oczy mam zielone, choć jedno w połowie jest czarne. Ejiro jest moim kuzynem. Od zawsze byliśmy blisko siebie, ponieważ niedaleko mieszkaliśmy i często nasze mamy się spotykały.  Świetnie się ze sobą dogadujemy, pomimo różnic. On jest bardzo pozytywną i otwartą osobą, a ja wręcz przeciwnie. Bałam się iść do liceum. Nie chodzi o samą szkołę, ale o fakt poznania nowych ludzi. Eijiro nie miał problemu z poznawaniem nowych osób i zaprzyjaźnieniem się ze wszystkimi. Gdybyśmy nie byli razem w klasie, nie zapoznałabym się z nikim. Zmieniłam się trochę przez rok. Stałam się bardziej otwarta i towarzyska. Poza czerwonookim, najbardziej dogaduje się z Todorokim. On także się trochę zmienił przez pierwszą klasę. Stał się moim przyjacielem, mimo, że czułam do niego coś więcej cieszyłam się, że uważa mnie za przyjaciółkę. Wszystko sobie mówiliśmy, często też rozumieliśmy się bez słów. Znałam sytuację rodzinną Shoto. Gdy mi o tym powiedział, zrobiło mi się głupio. Uważałam Endeavoura za najlepszego super bohatera. Podziwiałam go, ale po poznaniu prawdy na jego temat, zmieniłam o nim swoje zdanie. Byłam raz u Shoto, zazwyczaj przychodziliśmy do mnie z wiadomych powodów, przez przypadek znalazłam papiery rozwodowe. Nie wiedziałam, że Enji Todoroki jest aż takim chamem. Nie powiedziałam heterochromikowi (heterochromia- choroba objawiająca się dwubarwnymi tęczówkiami.) o tym. Sama nie wiem czemu, tak jakoś wyszło. Też mam dziwną sytuację rodzinną. Moja mama niedawno zmarła, a tata jest za granicą i nie interesuje się mną. Ciocia i wujek Kirishima traktują mnie jak swoją córkę.

*******

- Etsuyo...

Czeronowłosy krzyknął już jakiś siódmy raz.

- Już idę Ei, daj mi jeszcze chwilkę i wychodzę.

- Jak za minutę nie będziesz gotowa to się spóźnimy.

- No przecież jestem już gotowa...

Wybiegłam z dorminatorium. Czerwonooki i dwukolorowy czekali na mnie już od piętnastu minut. Tak jak zwykle. Już trzeci tydzień roku szkolnego. Jak szybko czas leci. Pamiętam jak niedawno zdawałam egzamin do tej szkoły, a od tego czasu minął już ponad rok.

- Cześć Et.. - przywitał się Todoroki.

- O hej Shoto. - odpowiedziałam i przytuliłam się do niego.

- Hej Etsuyo, w końcu. Myślałem, że zmieniłaś się w wodę i spuściłaś się w toalecie. - zażartował czerwonowłosy.

- Witam Pana kamyczka - zaśmiałam się, Eijiro poczochrał mi włosy.

- Ej.. Coś się stało mój płomyczku? - spytałam żartobliwie, widząc niezbyt ucieszonego Shoto.

- Mój tata dziś przyjdzie prowadzić bohaterstwo.

- Endeavour? Serio? - zapytałam zaskoczona.

- Tak..

- To nie dziwie się czemu nie jesteś w humorze.

- Jakoś to przeboleje.

W drodze do szkoły rozmawialiśmy na wiele głupich tematów. Na pierwszej lekcji mieliśmy język angielski z Present Micem. Po wejściu do klasy usiadłam się w ławce. Z mojej lewej siedział Shoto, a z prawej Eijiro. Po chwili zadzwonił dzwonek. Do klasy wszedł, jak zawsze energiczny i pozytywny Yamada.

Todoroki? | BNHA\MHA one shot ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz