Chwile siedziałyśmy w salonie aż do czasu, kiedy udało mi się uspokoić siostrę, która szlochała w moich ramionach.- Nienawidzę go... - warknęła cicho Veo, kiedy nic nie mówiąc trzymałam ją w swoich ramionach czekając aż jej histeria dobiegnie końca. - Z całego serca go nienawidzę, jak on mógł mnie uderzyć? Jak on mógł podnieść na mnie rękę? - szlochała cicho Veo, kiedy nie nie wiedząc co mam jej odpowiedzieć czekałam, aż mi się wyżali i powie wszystko co jej leży na sercu.
Powoli wstaję i pomagam siostrze zrobić to samo, kiedy zauważam przez ramię jak do naszego mieszkania wchodzi Archie i podbiega do nas pomagając mi podnieść siostrę z podłogi.
- Co się do cholery dzieje? - warknął cicho chłopak, kiedy spojrzałam na niego niezrozumiałym wzrokiem.
- To tylko mała potyczka z ojcem - odpowiedziałam cicho przeczesując sobie dłonią włosy, kiedy Archie spogląda na mnie i kiwa przecząco głową.
- Nie Vee, nie o tym mówię... dzwonił do mnie Jughead i wybuchły zamieszki na ulicy... - powiedział, kiedy spojrzałam się na chłopaka jak na jakiegoś obłąkanego.
- Co ty mówisz? - zapytałam zaskoczona, kiedy Archie opowiada mi od początku o tym, że Fangsa zamknęli w więzieniu za zabicie Midge Klump a teraz został uniewinniony i połowa mieszkańców próbowało rozerwać go na strzępy. Powiedział mi również o tym, że chłopak został postrzelony i teraz trafił do szpitala. - Och mój Boże czy on...? - urywam przestraszona, kiedy Archie pokiwał przecząco głową.
- Żyje? Owszem, ale jest ciężko ranny... - powiedział Archie, który dowiedział się o wszystkim od Jugheada. - Przyjechałem, gdy tylko dostałem twoją wiadomość Vee... przykro mi, że tak to się skończyło - powiedział trzymając w ramionach Veo, która nadal była wściekła na ojca.
I wcale jej się nie dziwię...
Obserwuje jak Veronica włącza nasz wielki telewizor plazmowy na pół ściany na której pokazano żywy dowód słów Archiego, który wspominał o zamieszkach.
Przyglądam się temu z niepokojem na twarzy, kiedy nagle usłyszałam otwierane drzwi a w nich Cheryl do której od razu podchodzę rzucając jej się w ramiona.- Kochanie, słyszałaś co się dzieje? Trwają zamieszki... - wyszeptałam pociągając ją za rękę w stronę salonu gdzie Archie i Veo ogladali telewizję.
Cheryl nie odezwała się tylko pokiwała przecząco głową obróciła się w moją stronę łapiąc mnie za rękę mrucząc cicho "Skarbie", kiedy na jej słowa zerknęłam na nią dając jej znak, że ją słucham.
- Mój skarbie, możemy porozmawiać... na osobności? - mruknęła zerkając na parę siedzącą na kanapie, kiedy skinęłam głową pociągając ją za rękę w stronę kuchni.
CZYTASZ
BEAT ME (Riverdale fanfiction)
FanficDo niewielkiego miasteczka znanego pod nazwą Riverdale przyjechała (chodź dość niechętnie) na prośbę własnej matki Victorie Lodge - bliźniacza siostra Veronici Lodge. Nieświadoma ostatnich dość przykrych wydarzeń dziewczyna postanawia wraz z siostrą...