zostałem pobity kilka dni temu.
z nosa nadal leci krew, chociaż przerwy pomiędzy krwotokami są coraz dłuższe.
słowa towarzyszące biciu pozostaną mi w głowie na zawsze.
„po co istniejesz?"
po co istnieję?
nie mam żadnego przeznaczenia. nie mam celu. nawet osoba, którą darzę miłością nie odwzajemnia moich uczuć.
odpowiedz mi na moje pytania, bo czuję się zagubiony i samotny.
po co istnieję, ukochany?
nie można przecież kochać osoby, która egzystuje bez żadnego celu.
CZYTASZ
agony | p.jm x m.yg x j.hs
Fanfiction„jedyne, co znam to ból i witam go już jak kumpla." angst.