Pan Gomez

Rozdział 2

John znalazł stertę gazet z 15 lat, przejrzał je szybko. znalazł około 50 gazet, nie dało to większego rezultatu ponieważ po dokładniejszym przejrzeniu gazet nie znalazł nic o Gomezie. Była już 21.50 czas bardzo szybko zleciał gdy szukał tych gazet, nie uznał ich jednak za martwy trop. Przypomniał sobie że jego dobry znajomy prowadził archiwa gazet i tygodników od dobrych 20 lat. Było za późno, pojedzie wczesnym ranem.

Noc była trudna, nie spał do 2 w nocy a obudził się o 6. Nie mógł dalej spać więc ubrał się i wsiadł w swojego czarnego eleganckiego auta i pojechał.

Jechał pół godziny przez miasto mijał sporą fabrykę "Gomez Corporation". Gdy zapukał do drzwi otworzył zaspany pan. Wyglądał na ok. 65 latka , miał okrągłe okulary.

-Co si.... O pan Reid (zieeew) w czym mogę pomóc? - Odpowiedział ziewając

-Muszę jak najszybciej odwiedzić archiwa wie pan sprawa nie cierpiąca zwłoki. Kiedy ją pan otwiera ?

-Ale jak dzisiaj niedziela ? To nie otwieram.-Odpowiedział stanowczo.

-A może chociaż da pan klucz?- spytał prawie błagalnie John.-Przeczytam co moje i oddam klucz.

-No niech ci będzie, czego to się nie robi dla stałych klientów.

John trochę się zdziwił usłyszawszy ostatnie zdanie. Przecież był u niego parę razy w życiu. Nie przejmował się tym za bardzo ponieważ myślał ciągle o czymś innym, o ręce. Pojechał czym prędzej do archiwum, bał się jednak że nic nie znajdzie. Gdy dojechał do archiwum i otworzył drzwi było jeszcze kompletnie ciemno.

Zapalił światło i zaczął szukać. Archiwum wyglądało jak biblioteka ale zamiast półek z książkami były tu metalowe zimnie szafki z przypisami lub Literką. Na początku szukał pod literą G-jak Gomez. Potem szukał w czasopismach ponumerowanych po dacie, przechodził palcem po datach czytając pod nosem.1907, 1906, 1905 może tutaj i przeszukiwał czasopisma po nagłówkach: Pożar w Fabryce Gomez Corporation. Wyjął ją i rzucił na ziemię. Nic więcej już tu nie znalazł. W następnej półce z numerem 1904 znalazł gazetę zatytułowaną "Śmierć Aleksandra Gomeza "  w następnej  (1903) Dziecko demon narodzone w szpitalu Groove street".