Wstęp

29 0 0
                                    


Wielu z nas miało miało dość i chciało ze sobą skończyć. Wiem też przez to przeszedłem. Wielu ludzi mówi że to bunt, próba zwrócenia na siebie uwagi lub głupota. Mało ludzi myśli o cierpieniu tych ludzi którzy próbowali się zabić. Oczywiście są osoby które robią to dla atencji i nie można o tym zapominać. 
Każdy potrafi się krytycznie do tego odnieść co nie jest trudne np. samobójcy to tchórze i słabeusze lub są to osoby grzeszne i nie trafią do nieba lub każdy kto się zabił to pedał i ciota.
Jak dla mnie to patrzenie zbyt płytko na to i nie przyglądaniu się co ta osoba przeszła.

 Zabiła się bo była molestowana jako dziecko, wszyscy się nad nią znęcali? 
Miał wszystko co chciał pieniądze, kobiety, szybkie auto. Ale nie miał rodziców którzy go wspierali którzy by zobaczyli że zażywa narkotyki i co dziennie wraca pijany od czasu gdy skończył szesnaście lat. 

Albo gdy jest się całe życie samym bez rodziny, bez osób które pomogą nam jak potrzebujemy tego. A jak znajdziemy to stwierdza że nie warto.
Nie ma ludzi słabych tylko są ludzie którzy mają problemy i wsparcie albo osoby z problemami same. Każdy zasługuje na życie i nie warto odwracać oczu od cierpienia innych tylko spróbować pomóc. Bo każdy z nas może być "Aniołem stróżem" dla drugiego człowieka.

Listy SamobójcówWhere stories live. Discover now