[D.Va online]
[Wdowa online]
[Sombra online]
[D.Va dodał urzytkownika S76]
Sombra: A ten dziad po co?
[S76 online]
D.Va: Żołnierz 76 jest tatusiem.
S76: Nie jestem twoim ojcem.
D.Va: Jesteś pewien?
S76: Nie. . .
S76: Prawda jest taka. . .
S76: Twoja matka. . . To Reaper
D.Va: Jej! *koreańskie znaczki*
S76: Nie
D.Va: Ołł. . . :'(
S76: Wynoś się z mojego trawnika
D.Va: Nie
S76: Musisz nauczyć się. . . Spieprzać z mojego trawnika
D.Va: Hej! Czy ty w ogóle. . .
S76: Musisz. . .
D.Va NIE!
S76: Ehh. . . Jest taki człowiek jak ja. . . K***a. . .
Wdowa: Co?
Sombra: Kontynuuj wczułam się
D.Va: Potrzebuje Tatusia!
S76: Nie
S76: Jestem
D.Va: NO PROSZE!
S76: Nie będę tego tolerować!
D.Va: CZEKAJ! ZRÓBMY TO W INNY SPOSÓB!
S76: ?
D.Va: Kamień, papier, nożyce!
D.Va: Nożyce
S76: Nożyce
Sombra: xD
D.Va: Damn it!
S76: Cholera!
D.Va: Mam wrażenie, że nie bierzesz mnie na poważnie. . .
S76: Twoja matka
D.Va: Co?
S76: Wynoś sie!
D.Va: NO WEŹ!
S76: IDŹ!
[D.Va offline]
S76: Ta dzisiejsza młodzież. . .
Sombra: Te dzisiejsze staruchy. . .
Wdowa: xD
[S76 offline]
Sombra: Chyba go uraziłam :')
Wdowa: xD
Sombra: A ty sie przypadkiem nie szykujesz na dzisiejszy wieczór?
Wdowa: ??
Sombra: No miałaś się spotkać z Leną?
Wdowa: ;-;
[Wdowa offline]
[Sombra zmieniła ustawienia chatu]
[Sombra offline]