22. Wyjazd

19 0 0
                                    

Wstałam o dziwo wcześnie bo o 8:30. Zrobiłam poranną rutynę i zaczęłam się powoli pakować korzystając z wolnej chwili. Kończąc się pakować poszłam do kuchni żeby wymyślę coś do jedzenia ale niestety lodówka była pusta. Westchnęła na to miejąc nadzieję że jednak bym coś tam znalazła. Myśl że będę musiała iść do hotelowej restauracji napisałam szybko do Artura czy już wstał
Ja: Hejj wstales już czy cie budzę?
Artur :hej nie wstałem już jakiś czas temu a co?
Ja: a chcesz iść na śniadanie do restauracji ze mną bo mamy pusto w lodówce a dziewczyny jeszcze śpią a ja jestem mega głodna??
Artur : okej ja też zglodnialem to za 5 min przed drzwiami?
Oki Oki 😘
Artur :❤️

W ten jakże kurtki czas przeczesalam szybko włosy i zaczęłam zakładać moje Vansy po czym wyszłam z pokoju przed drzwi gdzie już czekał na mnie Artur. Przywitalam się z nim szybkim pocaunkiem i z jechaliśmy windą na piętro na którym znajdowała się restauracja. Ja standardowo zamówiłam naleśniki i gorąca czekoladę. Po skończonym posiłku poszlismy się pakować gdyż mieliśmy opuścić hotel o 11 a była 9:59 więc ja mogłam sobie odpocząć kiedy reszta się pakowala.
Kiedy zbliżała się 11 wszyscy wyszliśmy przed hotel z walizkami. Ja w tym czasie zadzwoniłam do mamy żeby upewnić się że już po mnie jedzie. Chwilę po tym telefonie zobaczyłam mamę idącą w moją stronę machajac i gestykulujac żebym już przyszła. Pożegnałam się z wszystkimi i ruszylam do mamy. Po włożeniu walizki do bagażnika weszliśmy do auta i pojechalysmy do domu. Między czasie przypomniała sobie ze miałam spotkać się z chłopakami ale zapomniałam. O nie. Szybko wzięłam telefon i napisałam do Martinusa.
Ja-Heeeej. Zapomniałam że mieliśmy się spotkać. Przepraszam przez to całe zamieszanie wypadło mi to z głowy.
Martinus- Cześć. Nic się nie stało. Może innym razem się spotkamy
Ja - A jesteście jeszcze w Polsce?
Martinus- Nie, nie stety nie 😞
Ja - Jejku przepraszam naprawdę nawalilam. Wybaczysz?
Martinus - Wybaczam nie potrafię się na cb gniewać
Ja- Aaa? Mam takie pytanie może głupie ale
Martinus - Jakie?
Ja- Będziemy utrzymywać jeszcze kontakt? Bo wiesz trochu mi was brakowało
Martinus - No teraz to się mnie już tak łatwo nie pozbędziesz
Ja- Hehhhe to dobrze. To mam nadzieję że do następnego?
Martinus - Tak do następnego 😊😘😘
Ja - 😊
#####
380 słów

Friendship Or Something More //Young Star//Where stories live. Discover now