Jestem Anon, lvl chuj cie to obchodzi. Chodzę do liceum. Mamy taką zdzirę wychowawczynię. Ciągle drze się że jesteśmy najgorsi i straszy nas wywiadówkami. W 2 klasie postawiła wszystkim dwóje bo wagarowali. W tym roku opuszczam ten burdel i mam plan. Przed zakończeniem. Zakradam się do stołówki do kuchni i biorę wiadro ogórków. Idę na chatę i biorę jeszcze petardy. Jest git możemy zaczynać. Kolega stawia te wiadro w sali, od razu przy drzwiach. Jędza wbija do sali i staje w tym wiadrze. Stoi i się patrzy jakby zamarzła. Ja rzucam za nią podpaloną petardę. Ta odlatuje na koniec sali razem z wiadrem i całą ujebana wodą po ogórkach. I tyle plan się udał.
Gdzieś słyszałem że została wyjebana ze szkoły bo puszczała się z uczniami X kurwa D. Ostatni raz ją widziałem jak próbowała wjechać do przychodni na wózku inwalidzkim. Nie dała rady Śmiech.exe. Ale jest profit ja się odpłaciłem ta została wyjebana i do tego na wózku inwalidzkim...
![](https://img.wattpad.com/cover/171116572-288-k397099.jpg)