IV

453 64 6
                                    

Do: Sama już nie wiem, kim jesteś, dwa pokoje dalej

Drogi Nevro,

Boję się.

Kazałeś mi nie otwierać oczu. W tym lesie, byłam tak bardzo przerażona. Obiecałeś, że mnie ochronisz. Trzymałeś mnie w ramionach mocniej niż kiedykolwiek, głaskałeś po włosach i komplementowałeś. Robiłeś wszystko, żebym nie myślała o zagrożeniu.

Weszliśmy tam. Powoli, spokojnie, krok za krokiem zbliżaliśmy się do celu. Rozłączyliśmy się. Puściłeś moją dłoń, więc zdjęłam opaskę. Nie przyznałam Ci się do tego. Widziałam... swój największy koszmar.

Stałeś tam, wyglądałeś tak prawdziwie...

Listy wyciekły. Znienawidziłeś mnie za to wszystko, co o Tobie pisałam. Za bycie fałszywą. Krzyczałeś. Bolało.

Wybiegłam z lasu. Ledwo udało mi się uciec temu koszmarowi... cała drżałam. Dołączyłeś do mnie po kilku minutach. Nie potrafiłam spojrzeć Ci w oczy tak, jak wcześniej. Ciągle słyszałam w głowie te obelgi, tą nienawiść w Twoim głosie.

Błagam, udowodnij, że taki nie jesteś.

Z poważaniem,
Camille.

FORGOTTEN LETTERS; eldarya, nevraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz