III

327 39 7
                                    

zostało ci nadane prawo do miłowania go ponad wszystko

nikt nie spiera się i nie prowadzi dyskusji

wolno ci całować jego policzki szeptać przysięgi ukochanych

masz nawet prawo zasypiać między łukiem jego szczęki a ostrością obojczyka

wolno ci także obserwować jak cierpi

wolno ci widzieć powolne wygasanie bezkresu

wolno ci podziwiać najstarsze zmęczenie oraz męki tantalowe

tu: obiekt pożądania - ukojenie bólu


nikt nie może ci odebrać prawa do jego uśmiechu

nawet kiedy wargi ma popękane jak serce pustyni

wciąż jest twój w sposób najbardziej egoistyczny

możesz patrzeć jak wybucha (bo tak przecież umierają gwiazdy)

patrz uważnie oto twój prawoobowiązek

ucałuj powieki wsuń monetę pod język dotknij serca
już nikt nikogo jak ty jego, doprawdy

i już nikt nikogo jak on ciebie

do końca.

MetanoiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz