nightswimming (deserves a quite night)

377 51 12
                                    

I'm not sure all these people understand

It's not like years ago

R.E.M. "Nightswimming"

Remus nie mógł spać.

Próbował zrzucić to na zbliżającą się pełnię, choć tak naprawdę do zamknięcia cyklu pozostał jeszcze cały tydzień i, pomimo iż księżyc potrafił dać o sobie znać, o czym chłopak zdążył się już niejednokrotnie przekonać, wiedział doskonale, że tym razem nie może obwinić go za obecny stan. Nie potrafił nazwać tego bezsennością; Remus nie był nawet zmęczony, choć brakowało mu energii, by zrobić coś poza nieruchomym leżeniem na wznak. Podniesienie choćby książki, by zająć czymś myśli wydawało się, nie tyle nadludzkim, co absolutnie bezsensownym i tak niepotrzebnym, że wręcz śmiesznym wysiłkiem. Jakby jego jedyną rolą miało być czuwanie przy świetle powoli wypełniającej się tarczy księżyca, wpadającego przez niedosunięte zasłony jego potężnego łóżka. Reszta jego współlokatorów prawdopodobnie już dawno była pogrążona we śnie i tylko on czekał z szeroko otwartymi, wbitymi z baldachim oczyma na...

Niedaleko swojego łóżka usłyszał ciche skrzypnięcie, a później miękkie stąpnięcie bosych stóp o drewnianą podłogę wspólnego dormitorium.

Tym co tak naprawdę spędzało sen z powiek Remusa nie była zbliżająca się pełnia, a przerwa świąteczna, na którą większość uczniów, łącznie z Huncwotami, jak co roku wybierała się do swoich rodzinnych domów. Perspektywa czasu spędzonego wspólnie z bliskim, z którymi nie widzieli się od miesięcy była tak bliska, że zaprzątała głowy prawie wszystkich uczniów Hogwartu, a stoły uginające pod domowymi potrawami pachniały już niemal tak wyraźnie, że nie sposób było skupić się na nauce. Nie wszystkim jednak udzielała się ta radosna, świąteczna atmosfera; nie wszyscy wracali do domów, w których mieliby okazję się nią cieszyć.

Kiedy Remus upewnił się, że kroki ucichły, ostrożnie podniósł się do pozycji siedzącej i rozsuwając delikatnie kotarę, wychylił zza niej rozczochraną głowę. Wiedział gdzie go szukać, ale mimo to i tak najpierw przesunął wzrokiem po całym dormitorium; po śpiących twarzach Petera i Jamesa, rozrzuconych na podłodze książkach, zwojach i ubraniach i na wpół przepakowanych kufrach, żeby ostatecznie spocząć na skulonej na szerokim parapecie postaci. Syriusz często to robił, co Remusowi udało się odkryć na drugim roku; kiedy sen nie chciał przyjść, siadał przy oknie i uporczywie wypatrywał czegoś na rozgwieżdżonym niebie. Lupin myślał na początku, że to taki sposób, żeby zasnąć – liczyć gwiazdy, jak barany. Ale Black nie wyglądał jakby próbował się w jakikolwiek sposób uśpić. Remusowi nie potrzeba było dużo czasu, żeby zrozumieć, że właśnie to jest sposób jego przyjaciela na walkę ze stresem.

Przerwa świąteczna.

Każdy czasem się czymś denerwował i każdy w inny sposób próbował sobie z tym poradzić. Remus przeszedł przez najróżniejsze fazy tego procesu i sam chyba nie potrafiłby wymienić wszystkiego, czego się chwytał, żeby tylko choć trochę ukoić nerwy przed zbliżającą się pełnią. W Hogwarcie przekonał się, że najskuteczniejszym sposobem byli prawdopodobnie jego przyjaciele – niezastąpieni w kwestii rozpraszania uwagi. Lily Evans, z kolei, jak Remus zapamiętał, kiedy pierwszy zobaczył wytrąconą z równowagi rudowłosą dziewczynę tuż przed końcowymi egzaminami, nuciła pod nosem jakieś niezrozumiałe (prawdopodobnie książkowe definicje, które ciężko było jej zapamiętać), ale przyjemnie brzmiące melodie. James pochłaniał ogromne ilości jedzenia przed meczem, nawet kiedy nie był głodny. Peter potrzebował ciszy. Nawet Snape miał swoje zwyczaje.

Syriusz z kolei miał swoje gwiazdy. Znał je wszystkie jak członków własnej rodziny, choć Remus był pewien, że żywi do nich zdecydowanie cieplejsze uczucia i jeśli miał być szczery, uważał, że fascynacja nimi to prawdopodobnie jedyna pozytywna rzecz jaką chłopiec wyniósł z domu Blacków.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 09, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Could you look at me like you used to?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz