#2

33 1 0
                                    

Moje życie nie było usłane różami, lecz mnie to odpowiadało. Miałam wspaniałą mamę i miałam gdzie mieszkać i co jeść to było dla mnie wtedy najważniejsze. Podstawówka minęła mi dość spokojnie, nie to co liceum, gdzie pragnę podkreślić, iż podstawówka i liceum to ten sam budynek, czyli ci sami nauczyciele i ci sami uczniowie. Byłam dość... zamkniętym w sobie dzieckiem. Trudno mi było zaufać komukolwiek po tym co stało się gdy byłam młodsza. Nigdy nie chciałam nigdzie iść, na żadne przyjęcia itp. próbowałam być miła dla innych ale czasami sama nie wiedziałam co robię i się wycofywałam. Pod koniec podstawówki znalazłam sobie przyjaciółkę, która nazywała się Ava, jest ona naprawdę wspaniała... i tajemnicza, ale ona zawsze mi pomagała...sprawiła ze jest jedną z osób którym ufam :3.

Pewnego dnia w szkole gdy siedziałam na korytarzu szkolnym bazgrałam sobie coś w zeszycie by się aż tak nie nudzić, zaczepił mnie jakiś chłopak, on za bardzo nie wiedział kim jestem...za to ja tak. Ava jest z tym chłopakiem w klasie,więc trochę o nim słyszę. Ten księżunio o którym tak cały czas mówię jest Ivan, który jest 3 lata starszy ode mnie (ale zazwyczaj jest starszy o 4 lata gdyż urodzinki mam pod koniec roku ;3;) ,ale dobra wracając do tematu ... zaczepił mnie, bo podobno stwierdził że ładnie rysuje, lecz ja twierdziłam że to są zwykłe bohomazy na kartce, nie wiedziałam co wtedy odpowiedzieć.... więc stwierdziłam że powiem najprostsze słowo czyli dziękuję.
On wtedy się do mnie uśmiechnął. Po tym zdarzeniu zaczęłam go widywać częściej... nawet nie w szkole a w Maid Cafe.
Gdy miałam z 16 lat zaczęłam być bardziej otwarta do ludzi, ale nadal miałam dystans do nich. Bardzo lubiłam się angażować w kawiarence bo zawsze ona dawała mi ciepły uśmiech na twarzy, który utrzymywał się do końca dnia.
No co tu opisywać.... próbowałam się utrzymać z moją mamą w Maid Cafe.
Moja klasa za bardzo nie rozumiała czemu nie chodzę na żadne przyjęcia Ani nic, ale to wszystko przez to że ja za bardzo nie wiem jak mam się zachowywać tam...Ale i tak bym nie chodziła na nie ':). Gdyż ja wolę spędzać czas z moimi najbliższymi. <3

(Trochu krótkie ,ale no zawsze coś niż nic :3 miłego dnia,wieczorku popołudnia czy co tam macie xD bai bai ❤)

Tema x IvanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz