#3

11 0 0
                                    

Halo halo! Nowe oznaczenia przy wypowiedziach!
Przykład~~
Naleśniki! - Tema (przy następnych wypowiedziach będzie tylko T)
Czyli zamiast tylko wypowiedzi będzie napisane kto się wypowiada easy? Easy xD
A i to chyba będzie dłuższe xd... chyba

Więc dzień jak co dzień ja byłam w liceum i się nudziłam na przerwach jak zwykle... Ivan cały czas próbował się ze mną skomunikować, ale on wiedział że nie za bardzo mu się to uda. Gdy skończyłam lekcje poszłam do kawiarenki, ale nie za bardzo wiedziałam, że ktoś mnie śledzi. Weszłam do MaidCafe.

cześć wszystkim wróciłam i jestem gotowa do pracy! - T

Było po mnie słychać że bardzo lubię to miejsce i że wszystko dla niego zrobię. Po tym jak poszłam się przebrać zobaczyłam znajomą twarz wśród klientów. A była to twarz Ivana... byłam lekko zdziwiona czemu tutaj przyszedł i... dlaczego akurat się gapi na mnie?!
Podeszłam do niego i przywitalam się z uśmiechem.

Witamy w MaidCafe, Onii-chan! Czego sobie życzysz? - T

Popatrzył się wtedy na mnie ze zdziwieniem bo nie znał mnie od tej strony, no ale odpowiedział.

Danie dnia poproszę i wodę do picia - I

Dobrze, proszę chwilę poczekać zaraz przyniosę Pana zamówienie ^^ - T

Odeszłam od niego i poszłam po jedzenie.
Gdy byłam w kuchni i nie było mnie zbytnio słychać w głównej sali gdzie byli inni klienci, zaczęłam się pytać samej siebie dlaczego on akurat przyszedł tutaj. Nie za bardzo mialam wyboru...

(Jestem teraz na lekcji i zaczęłam czytać temat lekcji ... i było becoming.... a ja w myślach DETROIT BECOME HUMAN xD oh God plz help me xd)

... by pójść i mu podac jego danie z uśmiechem.

Proszę bardzo oto twoje danie, Onii-chan! - T

Czułam się dość... dziwnie mówiąc to do kogoś kogo znałam i niezbyt się odzywałam do niego ...jeszcze na dodatek był starszy ode mnie o 3-4 lata więc zaczęłam się nerwowo uśmiechać w jego stronę...

Przepraszam, mogę wiedzieć twoje imię? - I

W tym momencie stanęłam jak wryta w kamień... Nie wiedziałam czy mam mu odpowiadać czy nie. Stwierdziłam że podam mu imię jakie na mnie wołają w kawiarence.

J-ja? Em jestem Tem-chan - T

Dziękuję za powiedzenie mi swego imienia, będę stałym klientem, więc będziesz mnie tu często widywać. - I

Jak i tak powiedział tak i zrobił...
Parę dni później cały czas przychodził do MaidCafe. Pomimo tego że nie ufałam za bardzo ludziom to z Ivanem się zaprzyjaźniłam, odprowadzał mnie do domu oraz również gawędziliśmy ze sobą, naprawdę go polubiłam. Powiedziałam mu prawdziwe imię i ze Tem-chan używam w kawiarence...

8 LAT PÓŹNIEJ

Pracowałam dzisiaj dłużej w kawiarence bo chciałam po prostu pogadać z wszystkimi , jak skończyłam w pracy wyszłam jeszcze raz na tyły kawiarenki wy wyrzucić śmieci.
Nie spodziewałam się że mogę kogoś tam spotkać.
Pewien mężczyzna pałętał się tylnią ciemną uliczką, jak wrzucałam śmieci ten nieznany mi osobnik powoli do mnie podchodził.
Gdy już był blisko mnie złapał mnie za talię i zaczął szeptać mi do ucha.

*mówi spokojnym głosem*
Malutka~ co tu robisz? Nie wiesz, że tu jest niebezpiecznie? - typo

Zostaw mnie w spokoju, mam blisko do pracy i chciałabym iść... Ughh - T

W pewnym momencie złapał mnie za nadgarstek

Ale~
Wiesz że wszystko jest możliwe i w tak krótkim czasie? - typo

Uśmiechnął się do mnie, druga ręką złapał mój nadgarstek i w szybkim tempie jedna ręką chwycił mnie za gardło i przygwoździł do ściany. Ja jednak się nie dałam i zaserwowałam mu kopniaka w krocze.

OOF - typo

Opuścił głowę lecz nadal mnie trzymał przy ścianie

Ładnie to tak? - typo

Hmm... A uwierz, że tak... A teraz PUSZCZAJ MNIE muszę iść do pracy bo inaczej zaczną się martwić o mnie - T

Popatrzył na mnie z poważnym wzrokiem

*wzdech*
No dobra - typo

No i wreszcie mnie po tym puścił i mogłam iść spokojnie do pracy, czułam jego wzrok do momentu aż weszłam do budynku. Znowu mogłam się cieszyć że będę mogła pracować z moją rodziną, ale nadal się martwiłam, że znowu pojawi się ten nieznany mi mężczyzna. Ganiałam po kawiarence z uśmiechem by uszczęśliwić ostatnich klientów. Kawiarenkę już zamykali i ja jak zwykle szłam do domu powoli bo po niekad też rozkoszowałam się cisza która była wokół mnie... Ale dziś tak niestety nie było ;-;

*GOTTA GO FAST*
(Pozdro dla Darki xD)

*Przytulas od tyłu ;-;* - typo

Z-znowu ty?! Weź ze mnie zostaw w spokoju! - T

No weeeź chciałem się tylko przywitać - typo

Puścił mnie i pobiegł do mnie tak by był przede mną i się radośnie uśmiechnął. Nie zaprzeczam to było odrobinę cute

- /// )-  ///-  - T
*lekko go ominęłam, ale on nadal za mną szedł*

Ktoś się tu rumieni~ - typo

W-wcale nie! - T

Wcale taaak ^^ - typo

Możesz mnie nie śledzić?  - )-  -  - T

Ja cię nie śledzę, ja cie odprowadzam :3 - typo

*przewracam oczami* - T

Eyyy no weeeź *boop* - typo

Nie tykaj mnie - T

Przepraszam *unosi ręce w uspokajajacym geście* ale i tak z tobą pójdę ^^- typo

Ja potrafię sama się odprowadzać do domu - _-  - T

Nie chce by coś ci się stało... - typo

Eh... - T

No i "wracaliśmy razem" do domu, ja bardziej go ignorowałam niż z nim szłam no ale cóż...

Ciąg dalszy nastąpi...

(Wzięłam sobie o tym przypomniałam (ostatnio patrzyłam do tego w maju xd) i no... Próbowałam to jakoś poprawić... Chyba w miarę wyszło, ale nie mi to oceniać ;w; well... Miłego dzionka💕)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 28, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tema x IvanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz