⚡Zayn pov⚡
Nie chciałem żeby mały się przemęczał , przemęczać to on się będzie w moim łóżku z resztą o czym ja myślę ? Zaprowadziłem małego do pokoju , jutro mieliśmy dostać wyniki badania. Był czwartek w sumie patrząc na godzinę mogłem spokojnie stwierdzić i uznać dzień za piątek.
-Niall chodź idziemy jeszcze spać - położyłem go na szpitalne łóżko , a sam usiadłem na krzesło ponieważ nie chciałem narazić pielęgniarce , co prawda była miła ale wolałem nie ryzykować.
-Zayn?
- Hmm¿
-Połuż się obok mnie- ploseeee
-Nial. Nie mogę
-Tatusiu. Możesz- Niall spojrzał na mnie z zadziornym uśmiechem i uległem chyba trafił w mój czuły punkt.W punkt to ja mu mogę trafić... O czym ja myślę pytam?
Przestałem rozmyślać o Niallu i jego punkcie , przytuliłem go i zasnąłem