0

2 0 0
                                    

Szaro-białe kłęby, unoszące się znad ciemnej cieczy spowijają umysł i podrażniają nozdrza swym ostrym zapachem. Nie pachną cudownie, nie wszyscy lubią ten zapach, jednak każdy stara się go tolerować, każdy z nas cierpliwie go znosi. 

Eksperymentujemy, by poprawić smak, dodajemy słodkie drobinki, mdłą ciecz, obserwujemy jak miesza się z czernią, tworząc coś zupełnie nowego. Orientujemy się, że nie możemy już tego cofnąć, musimy w pełni zaakceptować nasz nowy smak. 

Możemy go też wylać, lecz jaki sens mają wtedy poprzednie działania? Po co tworzyć coś, by później móc się tego pozbyć?

Możemy mieszać w nieskończoność, dodawać nowe składniki, by powstało coś jeszcze innego o zupełnie innym smaku.

Ale po co wylewać życie?

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 02, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

PATCHWORKWhere stories live. Discover now