Damian stracił przytomność na jakieś 10 minut, gdy wstał był zdezorientowany na szczęście po chwili wróciła mu pamięć i chciał zobaczyć ten pień.
Zapukał w niego kilka razy, napewno tam coś jest pomyślał, więc znalazł płaski kamień i podważył nim zardzewiały właz. Wyleciały z tamtąd nietoperze a szczury i myszy można było zobaczyć wszędzie. Była tam drabina.
Zszedł po niej i znalazł się w opuszczonym labolatorium w którym był nienaruszony sprzęt medyczny jak i chemiczny, przed biurkiem na którym była maszyna do pisania dyktafon przyciski dźwignie i wiele innych. Była szyba, cała zżółkła . Chłopiec przetarł ją szmatką znajdującą się na regale z jedynie starymi notatkami i jedną książką pod tytułem „Początek Końca 4" ujrzał za szybą zniekształcony szkielet. Damian krzyknął i upadł na podłogę. Wstał wziął księgę i otworzył ja na przypadkowej stronie gdzie było napisane o dziwnych stworzeniach i ,że nikomu nie można ufać! Przeszły go ciarki, włożył księgę do torby na ulotki i wyszedł. Okazało się ze numer który wcześniej znalazł na biurku to był zamek do tego labolatorium więc naprawił klapę i zobaczył czy wszystko działało na szczęście tak było wiec poszedł szybko rozwieszać dalej ulotki , biegiem wracał do domu gdyż była zima wiec szybko się ściemniało.NASTĘPNA CZĘŚĆ 22 : 00 środa (9.01)
CZYTASZ
Start of the End
FantasyW małym miasteczku „Wainds" dzieją się bardzo dziwne rzeczy gdyż pewien chłopiec o imieniu Damian odkrył starą księgę należąca kiedyś do odkrywcy...