Pan: Kolego, chodź no mi tu i mi herbatę kupisz.
Kamil: Ale on ją wyleje.
Igor: Wcale nie.
Pan: Możesz sobie jeszcze gumę kupić.
Igor: Nie, ja nie chcę.
Cała klasa: To mi kup!
Igor: Nie! *ucieka z klasy*
*po pięciu minutach Igora nadal nie ma*
Kamil: Proszę pana, my się boimy, że nasz kolega ją wylał.
*Igor wchodzi*
Igor: Jestem.
Kamil: O, nie rozlał!
Pan: Tylko napluł!
*Wszyscy się śmieją*
-W połowie lekcji-
*Pan zaczyna puszczać piosenki jakieś z głośnika*
*wszyscy zaczynają ruszać głowami w rytm muzyki*
*Igor wstaje i zaczyna tańczyć taniec brzucha*
-wszyscy zaczynają się śmiać-
Miłosz: I wreszcie ktoś zrozumiał pojęcie ,,lekcja muzyki"!
~~~
ZAPRASZAM DO PISANIA KOMENTARZY I GWIASTKOWANIA ROZDZIAŁÓW.
-POZDRAWIAM KRIMCIO_9 I NACIA XDDD =D (i KG też, bo poprawiałam rozdział)
~~~
Poprawione przez KGziom
CZYTASZ
Jak dobrze się bawić? - śmieszne teksty mojej klasy
HumorW tej książce, (których jest tak wiele na wattpad) piszemy o naszej klasie i śmiesznych sytuacjach na lekcjach z nią związane. Będą rozdziały wstawiane nieregularnie w zależności kiedy będzie o czym pisać. Książka pisana z @KGziom. Najlepsze miejsca...