Miłość jest jak narkotyk. Uzależniamy się od niej a kiedy zaczyna nam jej brakować szukamy jej w innych osobach żeby chodź przez chwilę znów poczuć się potrzebnym i kochanym. A gdy nam to nie wychodzi popadamy w depresję, alkoholizm, przestajemy wychodzić z domu i z czasem popadamy w paranoję że to z nami jest coś nie tak, że to przez nas nikt nas nie chce i że to my wszystko psujemy. Ale to nieprawda – Z czasem musimy to zrozumieć – Musimy otworzyć się na ludzi i przyjaciół, wiem że rozstania są trudne, nigdy nie były łatwe. Ale to one nas czegoś nauczyły, to dzięki nim teraz lepiej rozumiemy miłość i już nigdy więcej nie damy się tak zranić. Teraz kolej na Nas. Trzeba zacząć myśleć o sobie i spełnić swoje marzenia które kiedyś wydawały nam się niemożliwe – Sprawmy żeby były możliwe.