Jungkook Pov.
Stałem oparty o szkolny zlew, w którym znajdował się mój mokry strój na wuef. Znowu mój prześladowca zniszczył nowe rzeczy, które kupiła dla mnie mama. Nie byłem zły, byłem wściekły. Tak bardzo nienawidziłem człowieka, który stał przede mną. Mój gniew potęgował również strach, ponieważ wiedziałem od dawna na ile go stać.
,,Oh Jeon Jeongguku weź się w garść.. pora zacząć ćwiczyć i stawiać opory temu gnojkowi, bo inaczej granice się zatrą i będzie pozwalał sobie na wszytko wobec ciebie."
Takie właśnie myśli chodziły po mojej głowie, ale gdy niespodziewanie wyjął nóż całe to rozmyślanie odsunąłem na bok i starałem się nie panikować, myśląc, że chłopak chcę mnie tylko nastraszyć. Niestety byłem w błędzie, a ten błąd kosztował mnie więcej niż tylko dobrą reputację uczniowską i wszechogarniający szacunek wobec mojej osoby.
CZYTASZ
¶Prawdziwy Terapeuta¦
DuchoweRodzice Jimina są przerażeni stanem psychicznym swojego dziecka. Wiedzą, że żaden terapeuta czy terapia grupowa nie są w stanie pomóc ich synowi, a efekty są wręcz odwrotne - chłopak coraz bardziej się w sobie zamyka. Jego matka wpada na pomysł zapo...