-Rozumiesz? To jest D i s c o r d. Powtórz D i s c o r d . Allah próbowała nauczyć Keroo korzystać z Discorda. - Złamie ci palce kurduplu. Gryphi Oparta o ścianę mówiła do Allaha. - Poświęcę się! Nie to co ty ! Allah wystawiła język do Gryphi. - O TY MAŁA ŚMIECIARKO. Gryphi rzuciła się na Allaha i rozpętała się bójka. - Nic nie zrobisz Kaja? Pietrucha siedząc na fotelu pytała się Kai-córki Kajena. - Pffff. Nie. Kaja bezuczuciowo odpowiedziała. Keroo wstała i kopneła Gryphi bijącą się z Allahem. - Spokój bo pójdę po Lune! Wtem jak na zawołanie Allah i Grypji się uspokoiły.Keroo odeszła metr i się odwróciła. - WRÓCIŁEM PSICZKI! Wszyscy odwrócili głowy ze zdumienia, To Arek były administrator Wojownicy Wiki. - Arek to ty? Czy ty jesteś pijany?Cholewka wyszedł z pod fotela i zapytał Arka. - CHOLEWKA SKARBIE! GDZIE KAJEN? ZABIJĘ GO UKRADŁ MI CIEBIE. -Cholewka o czym on mówi? Kajen zszokowany po cichu dopytywał Cholewki. - Nieważne. Ważniejsza sprawa to- Nie dokończył bo przerwała mu Luna.- Skąd wiedziałeś gdzie jesteśmy? Arek zaśmiał się głośno. - SANDIP I NIGHT MI POWIEDZIAŁY. W tej chwili Allah nie wytrzymała i rzuciła się na Arka.- TY GWAŁCICIELU JEDEN ! niC NIE ROBIŁEŚ Z WIKIĄ! Arek sprytnie zrobił salto w bok i skoczył na Lunę. Ta wyjęła nóż i przecięła mu nos,oczy i brwi. Arek upadł piszcząc jak rodząca hipopotama wiewiórka.
Oskar wbiegł i chwycił Ati i Lifi. - Jak ktoś się ruszy rzucę je na gwałt Arkowi! - Świeże mięso na gwałt? Arek podniósł się, ale Luna była szybsza i uderzyła go w olbrzyma- Zostaw je proszę! Czarek, Bakłażan, Kajen,Jogurt,Meow Krzyczeli na Oskara. Czarek wstał i zmienił się w CzarekMoon. Czarodziejkę z Księżyca. Reszta do niego dołączyła i Zmienili się w PATOLAMOON gotowi do walki o Rodzinkę. Keroo była za mała i rozdawała innym różdżki z serduszkami. Luna ruszyła z Natiboor,Wolfi,Kajenem na przód. - Ja Luna Moon czarodziejka z Belgi zabijam cię! Luna wskazała na Oskara różdżką i nagle wielki wybuch zabił Oskara. Został Arek odwrociła się, ale on był przy Cholewcę i trzymał go. Arek wcisnął w Cholewkę swojego owłosionego olbrzyma. Cholewka przypomniał sobie wszystko i zaczął go całować. -J-ja cię-
Kolejnny super duper koniec