"Od początku byłeś złodziejem"

290 7 1
                                    


Od początku byłeś złodziejem
Skradłeś moje serce i
Jestem twoją uległą ofiarą
Pozwoliłam ci zobaczyć te części mnie
Które nie do końca były urocze
I z każdym dotykiem, naprawiałeś je
Teraz mówiłeś przez sen - och, och
Rzeczy, o których mi nigdy nie mówisz  och, och
Powiedz mi, że miałeś dość
Naszej miłości, naszej miłości.
Janeczku , dlaczego już nie patrzysz na mnie jak wtedy? Dlaczego nie rozmawiasz ze mną? Dlaczego unikasz mego wzroku. Przecież ja tylko miałam dać Ci tyle miłości ile moja osoba może komuś dać.  Po prostu daj mi powód,
Wystarczy nawet malutki,
Sekunda, nie jesteśmy złamani, tylko zgięci
Możemy nauczyć się kochać jeszcze raz
Ja nigdy nie ustałam
Wciąż jesteś zapisany  w bliznach na moim sercu
Nie jesteśmy złamani, tylko zgięci
Możemy nauczyć się kochać jeszcze raz. Rudy do cholery naucz mnie kochać na nowo. Poukładaj moje myśli i wszystkie przeciwności losu pokonajmy razem . A jeśli masz w sobie jeszcze troszkę miejsca , przyjdź i powiedz " Monia , chcę spróbować raz jeszcze. Daj mi szansę."

Janku kiedyś Ci powiem te słowa.  Potaktuj to jako deklarację mojej miłości. 

Choć nie masz oczu 
Chmurnych jak burza 
Pod koniec lata 
Ty - każdym latem 
I każdą burzą 
Mojego świata 

Choć nie masz włosów 
Tak prawie czarnych 
Jak skrzydło kruka 
Nie kruczoczarnej 
A złotowłose bo
To właśnie
Ciebie szukam

To co mam 
To co się zdarzyło nam... 
Całe Tatry wzdłuż i wszerz 
Tęcza wstążki, kiedy deszcz 

To co mam 
To co się zdarzyło nam... 
Zmierzchy z nagłym brakiem tchu 
Noce bez godziny snu 
To największy dar od Boga

Dobranoc Janku

Kartki Z Pamiętnika/Kamienie Na Szaniec/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz