Królową Miłosierną mnie nazywali,
Byłam jedyną do której wzdychali poddani.
Miałam królestwo, króla i troje ślicznych pociech.
Lecz jeden błąd sprawił iż straciłam wszystko,
Straciłam króla, pociechy i królestwo.
W niewinny romans z rycerzem się wdałam,
I to on sprawił że wszystko co miałam
Wnet w pył się rozwiało.
Moje królestwo, moje dzieci, mój król,
To wszystko zostało mi odebrane,
A ja zostałam sama w tej pustej komnacie.
Już nie jestem Królową Miłosierną,
Jestem królową Wyklętą.
Nazajutrz mój los przez topór katowski
Zostanie przypieczętowany.
Mój król był kochany, lecz teraz to potwór.
Za niewinny flirt przyszło mi położyć
Głowę na pieńku.
Moje życie było piękne, niczego nie żałuje.
Lecz proszę cię mój panie, abyś nasze niewinne
dzieci zostawił w spokoju.
One są twoje panie, nikogo innego
Tyś je spłodził więc po raz ostatni wysłuchaj głosu mego...