A więc... Sorka, że mnie nie było itd itp ale nie chciało mi się i weny nie miałam itd itp ale myślę, że teraz będę częściej i będziemy happy!!
Za rogalami za truskawkami żyli sobie Kasia i Stasiek. Mieszkali w ogromnym królestwie z upośledzoną matką i Ojcem, który jako jedyny był normalny. Pewnego Dnia Stasiek zażyczył sobie kanapkę z dżemem wiśniowym. Sługa zrozumiał swój rozkaz i poszedł wykonać zadanie.
-No ile jeszcze!?
~krzyczy Stasio*minęła godzina*
Sługa przychodzi z metalową tacą na, którym znajduje się porcelanowy talerz, a na talerzu znajduje się.. ROGALIK.Stasio nie był zadowolony wręcz zdziwił się i powiedział do sługi :
-CO TO KURWA JEST?!??!?
Sługa odpowiedział, że chciał umilić Paniczowi dzień więc zamiast chleba zrobił mu rogalik.
Stasio się patrzy, bierze tego rogalia do ręki, wącha go i bierze pierwszy gryz gdy nagle...Sługa dostał tą tacą w łeb i jebnął o ziemię. - Miał być dżem wiśniowy! Stasio zawołał matkę. Matka przyszła i pogratulowała synkowi za zajebiste granie w piłkę nożną i powiedziała, że musi rozdać prezenty dzieciom. I se poszła. Stasio nie wiedząc co ma zrobić zawołał więc Kasię. Kasia przyszła i powiedziała z wielkim spokojem i zarazem uśmiechem na twarzy.wiec Stasio wpadł na pomysł. Opowiedział go Kasi i ruszyli w plener. Kupili Kremowy dywan z kremowa farba i tonę dżemu truskawkowego.
*Po skończonym planie* i *następnego dnia*
Ojciec dzieci nagle wydobył z siebie straszliwy krzyk z jadalni. Dzieci ze zdziwieniem pobiegły do tej jadalni i zauważyly jak tata roswalił ich rogalika.
Ojciec - Co to ma być??
Stasio wziął się na odwagę i opowie mu swój plan. No więc tato to było tak, że chciałem kanapkę z dżemem wiśniowym i czekałem ponad godzinę. On przyszedł z rogalikiem na tacy i ja go spróbowałem i miał w środku dżem truskawkowy! To mu zajebałem tacą! Ojciec-Wyrażaj się!!
No dobra walnąłem mu tacą i upadł.. Potem zawowałem siostrę i powiedziała,że nie żyje więc pomyślałem, że to dobry plan na zemstę. Kupiłem kremowa farbę kremowy dywan i tonę truskawkowego dżemu. Najpierw położyłem go na dywan potem z siostrą usmarowaliśmy go całego dżemem truskawkowym następne zawinelismy go. Jednakże, że ten dywan nie był taki kremowy kremowy to oblaliśmy go farbą żeby wyglądał jak rogalik.
Ojciec - No to pierdolony rogalik!
CZYTASZ
Odpowiednie bajki dla dzieci :)
HumorZero opisu. Wypierdalam z tąd do Sosnowca. A wy sb tam czytajcie i gitara Elo.