I jak było? – Spytał Draco na kolacji
Chyba się skapnął... – odpowiedziałem załamany - Nie opanowałem jeszcze oczu i mi się czerwone źrenice zrobiły, a na dodatek w kółko się myliłem i mówiłem czarny pan.– Dokończyłem – Trzmiel mnie podejrzewa Draco...
Mam nadzieje, że się nie skapnął - powiedział cicho blondyn
- Ej ! Tom mnie wzywa. Nie pamiętasz? On i ja jesteśmy jakby połączeni i możemy rozmawiać w głowie.- Szepnął Harry
No to idź będę czekał w dormitorium –Odpowiedział niebieskooki
Ty też masz iść. – Szepnął Harry – i powiedział, że mamy być u niego o północy.
Dobra, chodź się przygotujemy bo została nam tylko godzina.- Powiedział Malfoy
Dochodziła północ Harry z Draconem byli już gotowi, tylko Draco nie wiedział jak się tam dostaną.
Jak my się tam dostaniemy? – Spytał zmartwiony blondyn
Luzik, prze-teleportujemy się – Odpowiedział dumnie Potter
Przecież nie da się teleportować na terenie Hogwartu!...- Powiedział zaskoczony Malfoy
Myślisz, że Tom mnie niczego nie nauczył? – Spytał się kolegi
Aaa, czyli jednak się da – odparł Draco z uśmiechem na twarzy
Chłopcy prze-teleportowali się do zamku gdzie czekał już na nich Voldemort ze śmierciożercami.
Chłopcy jesteście już duzi i to od was zależy czy tego chcecie czy nie. – Zaczął Czarny Pan - Pewnie się domyślacie o co mi chodzi, ale na wszelki wypadek zapytam,.... Czy chcecie zostać moimi śmierciożercami? – Spytał się Tom Dracona i Harrego
Tak! – Odpowiedzieli jednocześnie
Dobrze, a czy chcecie mieć mroczny znak, który pozwoli wam szybko mnie wezwać wraz z innymi śmierciożercami? – Zadał drugie pytanie
Po chwilowym zastanowieniu chłopcy spojrzeli na siebie i zaryzykowali.
Tak chcemy – Powiedział Harry za jego przyjaciela
Dobrze, a wiec wywińcie rękawy i wystawcie ręce bokiem do mnie. – Rozkazał Voldemort
Chłopcyposłusznie wykonali polecenie i obaj poczuli..... Ból. Bardzo ich to bolało, ależaden tego nie okazał. Po wykończeniu mrocznych znaków chłopcy zostali na noc uToma.
CZYTASZ
Harry Potter i światło ciemności
Teen FictionHarry Potter był niezwykłym chłopcem. Nikt nie mógł pomyśleć , że chłopiec który miał uratować świat przed Voldemortem, może tego nie dokonać.... uzna że nie warto się przyjaźnić ze szlamami i ze zdrajcami krwi.... czy się zmieni zobaczymy...