Młody Potter próbował zająć myśli po śmierci swojego ojca chrzestnego książką od Dumbeldor'a. Opiekowali się nim jego wuj z ciotką. Zawsze ich nienawidził, byli dla niego okropni i wredni. Pewnego słonecznego dnia, gdy Potter usłyszał wrzaski i kłótnie swojej ciotki oraz wuja postanowił zemścić się z powodu śmierci Syriusza. Nie chciał słuchać, jak z dnia na dzień jego wujostwo wciąż się go czepiają albo się kłócą. Był już tak zdenerwowany, że wziął różdżkę do ręki i poszedł do wujostwa. Harry miał wątpliwości do tego, co się stanie, gdy to zrobi i jak zareaguje na to Dumbeldor'e oraz czy nie wyrzucą go z Hogwartu, a także, co z nim później zrobią. Jednak chłopak nie mógł wytrzymać i nie myśląc o konsekwencjach rzucił mordercze zaklęcie na wszystkich Dursleyów. Potter wiedział , że zaraz ministerstwo magii go oskarży , wyśle mu dużo listów , a później przylecą po niego. Dlatego Harry napisał szybko list do Voldemorta.
Szanowny Voldemorcie!
Piszę do Ciebie, ponieważ zabiłem moją rodzinę. Chcę abyśmy się spotkali za 20 minut w zakazanym lesie. Tam będziesz mnie mógł zabić, bo czuję, że moje życie nie ma już sensu, a jeśli ministerstwo magii mnie znajdzie, to nie będzie dobrze. Chcę abyśmy się spotkali, ponieważ jak już wspomniałem masz szansę zabić mnie. Nie chcę być już pionkiem tego Dumbeldor'a , o nie! On chce chyba mnie wykończyć tymi wszystkim rozkazami. W związku z czym proszę Cię, abyś zjawił się.
Do zobaczenia Harry Potter.
CZYTASZ
Harry Potter i światło ciemności
Fiksi RemajaHarry Potter był niezwykłym chłopcem. Nikt nie mógł pomyśleć , że chłopiec który miał uratować świat przed Voldemortem, może tego nie dokonać.... uzna że nie warto się przyjaźnić ze szlamami i ze zdrajcami krwi.... czy się zmieni zobaczymy...
