Jako p-k-poperka potrzebuję pielęgnacji twarzy dla popularności, oglądalności, fanów. Ludzie lubią ulzzang, ja z resztą też, więc nim zostałam jednym z nich.
Zaczęło się od Super Senior, który najpierw był tylko bekowy, a potem stał się bardzo ważną częścią życia każdego seniora i senioritki.
Na początku nie wiedziałam za wiele o Korei. Znałam tylko TBS i myślałam, że są jedyni w swoim rodzaju, a tu nagle BAM! Okazało się, że to odrębna kultura, w której jest wiele takich, jak oni. Ogaraniałam jednak wciąż tylko aegyo (dla tych, co nie ogarniają👇 jest to takie urocze zachowanie, w którym wysuwa się dolną wargę i robi puciaste policzki)
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Potem zrozumiałam, że jest do tego potrzebne aegyo sal
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
No a teraz traktuję to nie, jako pojedynczy gest, a jako cały styl, który dominuje w Korei. Staram się myć moją twarz dwa razy dziennie, potem używać płynu micelarnego, kremu nawilżającego i wreszcie kremu na syfy. Odkryłam tez mój typ estetyki dostosowany do mojego typu urody-art hoe i wykorzystuję go w większości stylizacji. Nauczyłam się kilku koreańskich słów typu miane, czy saranghe, a także OCZYWIŚCIE oppa. Jedyne, czego brakuje mi do bycia pro ulzzangiem, to makeup, bo wciąż chodzę do szkoły, ale opanowałem umiejetność malowania się, a więc mogłabym zrobić sobie aegyo sal, gradient lips i szczękę w kształcie litery "V".
