-Pobudka!- do pokoju Hermiony weszła opiekunka. Była ona kobietą bardzo surową. Dzieci się jej bały, a młodzież starała się jej unikać na wszelkie sposoby. Hermiona wstała, podeszła do szafy i wyjęła z niej bieliznę, czarne rurki z dziurami na kolanach oraz czarny sweter. Umyła twarz, zrobiła lekki makijaż i ubrała się, po czym wyszła z pokoju kierując się na stołówkę. Na śniadanie jak zwykle były suche bułki z kawałkiem sera i plasterkiem pomidora oraz jogurt truskawkowy. Można by powiedzieć że Młoda Granger tylko w Hogwarcie jadła normalne posiłki. Hermiona szybko zjadła śniadanie, wróciła do pokoju po czym stwierdziła że najwyższy czas udać się na Pokątną.
Brunetka deportowała się na kolorową ulice zapełnioną uczniami Hogwartu. W oddali zobaczyła rudą czuprynę swojego przyjaciela. Kiedy Hermiona zrozumiała że jest zdana na siebie, starała się unikać znajomych. Dlatego gdy zobaczyła w oddali włosy młodego Weasley'a weszła do sklepu znajdującego się obok niej. Okazało się że gryfonka weszła do księgarni. Szybko kupiła potrzebne jej podręczniki i wyszła ze sklepu, rozglądając się czy w pobliżu nie ma nikogo znajomego.
Nagle na coś wpadła. Albo raczej na kogoś.
-Twoi mugolscy rodzice nie nauczyli cie jak się chodzi Granger?- zapytał zimnym tonem Malfoy. Na słowo rodzice Hermionie zrobiło się smutno , więc szybko go przeprosiła i wyminęła udając się do sklepu z kociołkami.
Draco POV
-przepraszam-powiedziała Granger. Przez chwile stałem w lekkim osłupieniu. Zwykle kujonka zaczęła by mnie wyzywać, a ona po prostu przeprosiła i sobie poszła.
Trzeba było przyznać że wyładniała w te wakacje. Jej dotąd nieokrzesana burza brązowych włosów zmieniła się w ładnie ułożone włosy do ramion w kolorze ciemnego brązu. Dało się też zauważyć że jej kształty nie przypominały już nastolatki a kobiety. Od czerwca schudła conajmniej dwa kilogramy. A co najlepsze dało się zauważyć u niej lekki makijaż. Zagubiona dotąd nastoletnia gryfonka nie przejmująca się swoim wyglądem zamieniła się w kobietę. Jedyne co nie zmieniło się w wyglądzie dziewczyny to oczy. Brązowe jak gorzka czekolada oczy. To przykuło największą uwagę młodego arystokraty.
**********************
Hej. Mam nadzieje że rozdział się spodobał. Rozdziały będą się pojawiać mniej więcej co dwa dni.
Miłej nocy :)
T.F
CZYTASZ
Marionetka/Dramione
FanfictionOn stwarzał problemy. Ona starała się od nich uciec. Shipy: Draco x Hermiona Pansy x Harry Zabini x Ginny Ron x Luna #6 w Gryffindor #24 w malfoy
