Rozdział I.

37 0 0
                                    

Obudziłam się niewyspana. Moje ognisto-czerwone pukle włosów sterczały we wszystkie strony, nie chcąc doprowadzić się do ładu. Spojrzałam na zegarek i zdjęta przerażeniem wsunęłam na siebie losowe ubrania. W kuchni chwyciłam pierwszą rzecz, która nawinęła mi się pod rękę, decydując, że zjem ją w drodze do szkoły.
Do klasy wbiegłam mocno spóźniona. Szybko przeprosiłam rozgniewaną nauczycielkę, która zaczęła głośno i z wielką dezaprobatą narzekać na mój brak taktu oraz zaangażowania. Usiadłam obok mojej kumpeli. Ta uniosła brew ze zdziwieniem. Wiedziałam, że nie da mi spokoju. Nie zrozumcie mnie źle - Ashley była najlepszą przyjaciółką pod słońcem, jednak jeżeli widziała, że coś się dzieje, wypytywała o to tak długo, aż w końcu wymiękałam i opowiadałam jej wszystko. I tym razem nie myliłam się. Po chwili podetknęła mi pod nos świstek papieru, którego treść głosiła:

,,Co jest? Ostatnio jesteś ciągle rozkojarzona, martwię się o Ciebie."

Westchnęłam głęboko i odpisałam jej, że porozmawiamy o tym po lekcji.
Tymczasem chemia dłużyła się niemiłosiernie, a wzory na obliczanie stężenia i gęstości wypływały z kartek i swobodnie pełzały po sali, tworząc wir liter, liczb i niezrozumiałych znaków...
                          
- A więc? Co jest grane? Zamierzasz mi powiedzieć, czy tylko gapić się w ścianę? - zapytała Ashley, sceptycznie przyglądając się mojemu wyglądowi.
Siedziałyśmy w szkolnej łazience. Uparcie unikałam jej spojrzenia, po raz setny lustrując wzrokiem bazgroły na szkolnych kafelkach. Chciałam powiedzieć jej wszystko. Wiedziałam, że mogę jej zaufać, ale mimo to, słowa te nie chciały mi przejść przez gardło. W końcu zebrałam się na odwagę.
- Moi rodzice... się rozstają. - wydukałam, chowając głowę w kolanach.
- Och... Skarbie, tak mi przykro... - szepnęła. - Nie miałam pojęcia... - objęła mnie.
Miałam nadzieję, że ta chwila nigdy nie przeminie, że będę mogła tkwić w jej uścisku, dopóki wszystko nie będzie jak dawniej.
Chociaż dobrze wiedziałam, że już nic nie będzie takie samo, jak kiedyś.

UczucieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz