Tego dnia Tsurugi wracał zmęczony po treningu. Szedł już całkiem sporo czasu aż zauważył Axel'a Blaze'a, swojego idola. Wołał on jakąś dziewczynę. Widać było, że najchętniej by za nią pobiegł. Zaciekawiony chłopak podszedł do płomiennego napastnika.
- Cześć Tsurugi. - Przywitał się były cesarz.
- Cześć... Kto to? - Powiedział i wskazał na dziewczynę, która ledwo znajdowała się w zasięgu jego wzroku.
- Shadow... Pójdziesz ze mną do domu? Chętnie bym Ci to wytłumaczył, ale uważam, że to nie odpowiednie miejsce.
Tsurugi przyjął zaproszenie kiwnięciem głową. We dwoje udali się do wielkiej biało-czerwonej willi. Weszli do środka i usiedli w salonie.
- Mogę mówić? - Spytał się Axel.
- Ta.
- No, więc ja aż tak dużo o niej nie wiem. Tylko kilka rzeczy. Zacznijmy od tego... To jest Shadow Expencios. Normalnie grała w piłkę, świetnie się bawiła do czasu... Matka jej umarła, ojciec popadł w skłonność picia alkoholu, a ona próbując ratować sytuacje starała sie rozwijać... Tyle, że po śmierci ojca nie wytrzymała - sfaulowała tak zawodnika, że pewnie do dzisiaj nie umie chodzić. Była w sierocińcu, a teraz nowy piąty sektor ją zabrał... - Tłumaczył Blaze. - I poprostu wiem, że jej psychika klęka... A tak poza tym czemu o to pytałeś?
- Pamiętałem jej twarz przed ujrzeniem jej...Kilka słów od autora: Mam nadzieje, że sie podobało i, że czekacie na kolejne części. Przepraszam za wszystkie błędy, a i ta część jest tak krótka, bo jest to coś w rodzaju prologu. W każdym razie do usłyszenia!
CZYTASZ
Przy blasku księżyca || Inazuma Eleven GO
AdventureTo moje pierwsze wstawione tutaj moje opowiadanie, więc mam nadzieje, że się spodoba, ale teraz przechodząc do tego opowiadania, serii. Zacznijmy od tego, że akcja będzie się działa w inazumie eleven go i, że ja kocham Tsurugiego, więc znając mnie d...