Shadow wyszła z szpitala. Po twarzy spływały jej łzy, zaciśnięte pięści mówiły same za siebie. Miała dosyć... Za drzewa ją Axel obsewował, a Kyousuke ciekawy sytuacji patrzał przez okno. Deszcz strasznie podał... Dziewczyna wyglądała przez moment na zniszczoną i taka ona była, ale już po chwili otarła łzy, założyła kaptur. Emocje nią targały, ale nie dawała ich po sobie poznać. Wszelkie chęci ją opuściły, ponieważ musiała iść teraz do nowego, nowszego piątego sektoru bez teoretycznie farbowanych lisów, bez Axela Blaze'a, który teraz podszedł do dziewczyny i zaproponował podwiózkę.
- Podwieź Cię do sektoru? - Spytał.
- Nie dziękuje. Ciebie ze mną wesoło nie przyjmą. - Odpowiedziała.
- Będziesz szła na deszczu, prawie nocą jakieś dwadzieścia kilometrów?
- Może. - Rzekła i udała się w swoją stronę.
Z szpitala w tym czasie wszedł Tsurugi.
- Ciężko? - Spytał za pomocą jednego słowa.
- Bywało lepiej. Nie ważne... Kyousuke?
- Hym?
- Mam taką prośbę...
- No, jaką?
- Postarasz mieć przez następnym tydzień na nią oko? Ja niestety wyjeżdżam i wracam równo za tydzień i wiesz.
- No mogę ją spełnić.
- Dziękuje. Miłej nocy! - Powiedział, pomachał i odjechał samochodem, a młodszy brat niespokojny poszedł do domu.Wiem, ten rozdział jest bardzo krótki...
PS: O której godzinie to czytacie? Bo ja 4.47 :(
CZYTASZ
Przy blasku księżyca || Inazuma Eleven GO
AdventureTo moje pierwsze wstawione tutaj moje opowiadanie, więc mam nadzieje, że się spodoba, ale teraz przechodząc do tego opowiadania, serii. Zacznijmy od tego, że akcja będzie się działa w inazumie eleven go i, że ja kocham Tsurugiego, więc znając mnie d...